Na długi majowy weekend zaplanowana została 28 kolejka grupy zachodniej II ligi. Piłkarzy słubickiej Polonii czeka daleka wyprawa nad morze gdzie rywalem będzie Bałtyk Gdynia. Po raz pierwszy w historii słubiczanie zagrają spotkanie ligowe na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

Niedzielne spotkanie odbędzie się na Narodowym Stadionie Rugby, który posiada najwyższej generacji sztuczną nawierzchnię. Zresztą na tym samym stadionie swoje spotkania rozgrywa w ekstraklasie Arka Gdynia. Będzie to dla podopiecznych Tomasza Wichniarka i Krzysztofa Sobieszczuka kolejne spotkanie z rodzaju bardzo ważnych w walce o drugoligowy byt. Wprawdzie po ostatnim zwycięstwie z GKS-em Tychy sytuacja nieco się ustabilizowała ale nadal trzeba być czujnym.

Zresztą gospodarze niedzielnego meczu także muszą z uwaga spoglądać w dolne rejony tabeli gdyż mają zaledwie jeden punkt więcej aniżeli Polonia. Gdynianie będący drugoligowym beniaminkiem wiosna spisują się poniżej oczekiwań. Na nowym obiekcie podopieczni Piotra Rzepki rozegrali dwa spotkania i jeszcze w nich nie wygrali. Miejmy nadzieję, że w niedzielę podtrzymają taki stan rzeczy a słubiczanie w końcu przywiozą z potyczki wyjazdowej komplet punktów.

Obie drużyny nie mają większych kłopotów kadrowych. W Bałtyku do dyspozycji są wszyscy podstawowi zawodnicy, podobnie jest w Polonii. Warto odnotować, że w szeregach gospodarzy występuje był zawodników klubu ze Słubic Michał Benkowski, który przywdziewał koszulkę naszego klubu wiosną ubiegłego sezonu. Niedzielny mecz będzie drugą konfrontacją w historii dla obu klubów. W pierwszej, rozegranej w Słubicach w rundzie jesiennej, niespodziewanie wysoko wygrali piłkarze z Gdynii 4:0. Liczymy na rewanż „polonistów” na terenie rywala.

[info: Polonia Słubice]

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.