Po pierwszej połowie zapowiadał się pogrom, ale Polonia Słubice pokazała po raz kolejny, że wie jak się gra do końca. Wyjazdowy remis 4:4 z TS Przylep to cenna zdobycz.
Zaczęło się dobrze, bo od prowadzenia 1:0 już w 10 minucie po strzale niezawodnego Przemysława Begiera. Jednak potem do głosu doszli gospodarze, którzy przed przerwą zaaplikowali polonistom aż 4 bramki. „Dumy pogranicza” to jednak nie złamało.
Po przerwie zaczęło się mozolne odrabianie strat. Długo nie udawało się zmienić wyniku, ale worek z bramkami otworzył w 74 minucie Luiz Eduardo Franca Silva. 7 minut później padł gol kontaktowy (jego autorem Norbert Pawłowicz), a strzał na wagę remisu oddał na 2 minuty przed zakończeniem spotkania Patryk Kowalski.
- Cieszy, że potrafimy wrócić do meczu mimo tak niekorzystnego wyniku. Martwi nas kolejny mecz, w którym tracimy 4 bramki podsumowując w ostatnich 3 meczach straciliśmy ich aż 11. Liczymy na poprawę w obronie i utrzymanie tego, co z przodu – napisali przedstawiciele klubu w pomeczowym podsumowaniu.
TS Przylep - Polonia Słubice 4:4 (4:1)
Skład Polonii: Bartosz Kuźmicz - Szymon Biernat, Luiz Eduardo Franca Silva, Viacheslav Kravchuk (75' Norbert Pawłowicz), Mateusz Stefanowicz, Ihor Myrko (75' Mariusz Guraj), Giovani Parizotto, Przemysław Begier (70' Patryk Kowalski), Łukasz Chrostowski, Rafał Gronostaj (17' Daniel Stadie), Dawid Kucharski.
Kolejne spotkanie odbędzie się 19 października w Słubicach. Rywalem Polonii będzie Korona Kożuchów. Początek meczu o godz. 15:00.
Tabela i komplet wyników na stronie www.90minut.pl.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.