Zastanawiający jest brak fotorelacji z koncertu Michała Szpaka. Dlaczego nie ma żadnego komentarza na temat tego czemu występ odbył się w małej sali w SMOKu dla może kilkudziesięciu osób, a nie na powietrzu dla całego miasta, jak to było zapowiadane? Trochę to wygląda jak przemilczenie niewygodnego dla rządzących tematu, żeby nie powiedzieć "wpadki". Chciałbym poznać oficjalne wyjaśnienie tej sprawy.

Swoją drogą, może należy się pogodzić z faktem, że organizowanie koncertów na samym moście nie jest najmądrzejszym rozwiązaniem zarówno ze względów bezpieczeństwa (dramatyczna ewakuacja w razie paniki, silne wiatry na środku rzeki, które mogą uderzać w konstrukcję sceny) i komfortu uczestników (bardzo zawężone pole przed sceną). Pozdrawiam.