Festiwal organizowany jest przez Polski Instytut w Berlinie już po raz 11. To największa tego typu impreza poza granicami naszego kraju promującą polską kinematografię - filmy młodych twórców, zdolnych dokumentalistów, studentów i eksperymetalistów.
W ośmiu kinach w Berlinie i jednym we Frankfurcie nad Odrą zaplanowano kilkadziesiąt projekcji polskich filmów. Podczas festiwalu widzowie będą także mieli okazję poznać ich twórców.
Całość rozpocznie się 20 kwietnia i potrwa przez siedem kolejnych dni. We frankfurckim kinie Cinestar przy Große Scharrnstraße 68-71 zostaną pokazane dwa filmy.
W sobotę (23 kwietnia) o godz. 20:00 zobaczymy produkcję pod tytułem "Anatomia zła" w reżyserii Jacka Bromskiego. Dzień później o godz, 17.00 zostanie wyświetlony film "Zud" w reżyserii Marty Minerowicz, która będzie obecna na pokazie. Po zakończeniu filmu będzie okazja do rozmowy i zadawania pytań.
Przed projekcją obu filmów krótkie wprowadzenie wygłosi Rainer Mende z Polskiego Instytutu w Lipsku.
Wstęp na każdy z filmów kosztuje 8 euro. Bilety do nabycia w kinowej kasie.
ZOBACZ SZCZEGÓŁOWY PROGRAM
