3 stycznia 2009r. w kościele p.w. N.M.P. Królowej Polski odbędzie się Przedstawienie Bożonarodzeniowe. Przedstawienie przygotowała młodzież z owej Parafii. Inscenizacja nawiązuje do tematyki Bożego Narodzenia. Jest oparta na wierszach ks. Twardowskiego, ks. Malińskiego, a także kard. J. Ratzingera.
Przedstawienie odbędzie się o godzinie 19.00. Wstęp wolny.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)
Poza tym, o koncercie Pospieszalskich jest głośno. To przecież taki znany zespół. Wystarczy wysłać info i się pojawi. Pan Administrator chętnie wspiera młodych artystów. Zapraszam w imieniu trupy teatralnej!
Poza tym, o koncercie Pospieszalskich jest głośno. To przecież taki znany zespół. Wystarczy wysłać info i się pojawi. Pan Administrator chętnie wspiera młodych artystów. Zapraszam w imieniu trupy teatralnej!
Cieszę się, że są osoby, które zamiast siedzieć przed telewizorem lub komputerem, robią coś dla siebie, a przede wszystkim dla innych. Ja chyba się wybiorę i sprawdzę o co chodzi. Myślę, że warto. Później podzielę się moimi spostrzeżeniami. Do zobaczenia na przedstawieniu!
Cieszę się, że są osoby, które zamiast siedzieć przed telewizorem lub komputerem, robią coś dla siebie, a przede wszystkim dla innych. Ja chyba się wybiorę i sprawdzę o co chodzi. Myślę, że warto. Później podzielę się moimi spostrzeżeniami. Do zobaczenia na przedstawieniu!
Skoro o koncercie Pospieszalskich jest głośno to Administracja powinna sama zadbać o wstawienie takich informacji. Jestem jak najbardziej za informowaniem admina ale o inicjatywach i wydarzeniach takich \"malutkich\", robionych we własnym zakresie. O tym, czego \"na mieście\" nie słychać A to przedstawienie - widziałem fragment próby i zapowiada się na prawdę obiecująco Pamiętajcie tylko, że to nie są tradycyjne jasełka czy coś w ten deseń. Nie są kierowane do najmłodszych odbiorców.
Skoro o koncercie Pospieszalskich jest głośno to Administracja powinna sama zadbać o wstawienie takich informacji. Jestem jak najbardziej za informowaniem admina ale o inicjatywach i wydarzeniach takich "malutkich", robionych we własnym zakresie. O tym, czego "na mieście" nie słychać A to przedstawienie - widziałem fragment próby i zapowiada się na prawdę obiecująco Pamiętajcie tylko, że to nie są tradycyjne jasełka czy coś w ten deseń. Nie są kierowane do najmłodszych odbiorców.
Nareszcie przerobiono ten obiekt na salę koncertową :-)))) Szkoda że tyle miejsca stoi odłogiem . Gdyby tak jeszcze te wszystkie pokoje w gmachu obok przerobić na pokoje dla bezdomnych - to Bóg byłby zadowolony :-)))
Nareszcie przerobiono ten obiekt na salę koncertową :-)))) Szkoda że tyle miejsca stoi odłogiem . Gdyby tak jeszcze te wszystkie pokoje w gmachu obok przerobić na pokoje dla bezdomnych - to Bóg byłby zadowolony :-)))
A nie wydaje ci się zasadnym, żeby jak ktoś organizuje coś takiego to sam powinien do mediów wysłać informacje? bo jest taki standard w dzisiejszym świecie - robisz coś fajnego - dajesz cynk mediom, aby to \"sprzedać\" - proste. Ja jakiś czas temu robiłem koncert w Słubicach i wysyłałem do chłopaków z portalu info, nawet patronat objęli. To tyle
A nie wydaje ci się zasadnym, żeby jak ktoś organizuje coś takiego to sam powinien do mediów wysłać informacje? bo jest taki standard w dzisiejszym świecie - robisz coś fajnego - dajesz cynk mediom, aby to "sprzedać" - proste. Ja jakiś czas temu robiłem koncert w Słubicach i wysyłałem do chłopaków z portalu info, nawet patronat objęli. To tyle
Oni wszyscy tacy natchnieni w niebo patrzą. A tam nikogutko... Ale przedstawienie zrobić można. Lepsze to niż siedzenie przed tv, albo nic nierobienie.
Oni wszyscy tacy natchnieni w niebo patrzą. A tam nikogutko... Ale przedstawienie zrobić można. Lepsze to niż siedzenie przed tv, albo nic nierobienie.
Czy jest ktoś w niebie, czy nie ma, to kwestia sporna. Przedstawienie nie jest kierowane tylko do osób wierzących. Każdy ateista przecież też kocha, ma problemy natury duchowej i czasem potrzebuje takiego mentalnego \"stop\", żeby przestać gonić i zacząć się zastanawiać nad sobą.
Czy jest ktoś w niebie, czy nie ma, to kwestia sporna. Przedstawienie nie jest kierowane tylko do osób wierzących. Każdy ateista przecież też kocha, ma problemy natury duchowej i czasem potrzebuje takiego mentalnego "stop", żeby przestać gonić i zacząć się zastanawiać nad sobą.
Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.