W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Słubice odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem dyskutowano nt. powieści "Dziewczyna w błękitnej sukience" autorstwa Gaynora Arnolda. Zapraszamy do przeczytania relacji przygotowanej przez Małgorzatę Dobosz, współorganizatorki DKK.
Żyjemy w XXI wieku otoczeni wszelkimi dobrodziejstwami dzięki wciąż rozwijającej się technice. I oczywiście mamy ogrom praw, pełną swobodę działania. Tak naprawdę każdy z nas jest Panem swojego życia. Czy potrafimy to docenić? Czy jesteśmy w stanie uzmysłowić sobie, jak wyglądałaby nasza egzystencja, gdybyśmy urodzili się dwa stulecia wcześniej?
Maszynę cofającą w czasie uruchomiła angielska pisarka Gaynord Arnold, dzięki której nasi klubowicze mieli okazję doświadczyć klimatu XIX-wiecznej Anglii. „Dziewczyna w błękitnej sukience” przenosi nas do czasów królowej Wiktorii.
Jest to historia dwojga ludzi, których połączyła wielka miłość. Kiedy się poznali ona była piękną, młodą kobietą, on zaś biednym, ale utalentowanym, początkującym literatem. Wydaje się, że Dodo i Alfred są stworzeni dla siebie. Jednak w krótkim czasie wszystko się zmienia, Alfred szybko staje się sławnym pisarzem, jednocześnie ukazując swoje prawdziwe oblicze. Życie Dodo zamienia się w koszmar.
Autorka w posłowiu przyznała, że pod postaciami Alfreda i Dodo kryje się znana para ze świata literatury - Karol Dickens i jego żona. Z pewnością wielu czytelników, tak jak i naszych klubowiczów, przedstawiony obraz Dickensa zaszokuje. Ale niestety nie mija się on z prawdą. Z jednej strony był wielkim pisarzem, niezmiernie wrażliwym na życie tych najbiedniejszych, a z drugiej tak bardzo krzywdził swoich najbliższych.
Bez wątpienia wielką zaletą powieści jest przedstawiony obraz realiów życia XIX -wiecznego społeczeństwa, głównie sytuacji kobiet. Całkowicie zdane na łaskę mężczyzn, mogły jedynie biernie przyjmować swój los. W jednym z wywiadów pisarka przyznała, że solidnie przygotowała się do odtworzenia minionego świata, choć jak stwierdziła, poprzez mieszkanie w XIX-wiecznym domu czuje instynktownie połączenie z tamtym okresem. Pomocne okazały się również opowieści babci, która urodziła się pod koniec opisywanych czasów. Znając dokładnie biografię Dickensa, pozostało jej jeszcze sprawdzić szczegóły sukni i temu podobne detale. Dzięki temu przedstawiony świat jest tak realistyczny.
Już teraz zapraszamy na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, które odbędzie się 30 kwietnia o godzinie 17.00 w bibliotece miejskiej. Tematem rozmów będą dzieła Karola Dickensa.
[tekst/foto: Małgorzata Dobosz]