Jak mówi sam Zbigniew Kędzierski, tytuł jest dość przewrotny, gdyż „wsi spokojna" jest bardzo "niespokojna" - to ludzkie, i przez ludzi samym sobie zgotowane, piekło. Akcja toczy się na początku lat 80- tych w jednej z niewielkich miejscowości, gdzie z pozoru spokojne życie, skrywa mroczne tajemnice. O uchylenie rąbka tych tajemnic zapytaliśmy samego autora.
Redakcja: Panie Zbigniewie, proszę przedstawić się naszym czytelnikom.
Zbigniew Kędzierski: Od 10 lat jestem mieszkańcem Słubic. Wichry losu, które rzucały mnie po połowie Europy, zaniosły mnie wreszcie do tej przystani, gdzie odnalazłem swoje miejsce. Wielu z mieszkańców Słubic mnie zna - latami pracowałem jako... kelner. Te zajęcie dawało mi zarobić "na chleb", lecz nie samym chlebem przecież człowiek żyje. Kiedy ustabilizowała się moja sytuacja życiowa, z uporem maniaka wróciłem do tego, co jest moją prawdziwą pasją - zająłem się pisaniem. Właściwie korektą tego, co powstało w latach 1997- 2003.
Redakcja: Skąd w ogóle pomysł na napisanie książki.
Zbigniew Kędzierski: Pisanie książek w czasach gdy życie jest niełatwe i szare, kiedy wokół toczy się nieustanny "wyścig szczurów" w pogoni za pieniądzem, to zajęcie dla nielicznych optymistów. Pisanie zaś całego cyklu powieściowego przez samouka i amatora - to czyste szaleństwo. Szaleństwo lub pasja. Przez pięć lat pisałem szkice dużego cyklu powieściowego - rodzinnej sagi. Z pięciu książek istnieją cztery - dwa tomy "Wsi spokojnej" i dwa tomy " Zachodniego wiatru". Ostatnia część " Czarny Pietruś " - wciąż pisze samo życie.
Redakcja: Sporo czasu minęło od pierwszych skreślonych liter, do dnia w którym pierwsza książka wreszcie ujrzała światło dzienne.
Zbigniew Kędzierski: Przez ponad dziesięć lat setki zapisanych stronic pokrywał kurz. Instytucje, które chciałem zainteresować moim pomysłem (m.in. wydawnictwa, gazety) nie traktowały mnie poważnie. Nikt mi nie wierzył, nikt nawet okiem nie rzucił na tekst - odsyłano mnie z kwitkiem. Bo przecież szaleństwem jest napisać cztery książki nie wydawszy pierwszej! Będąc nikim! I ta właśnie ironia stała się dla mnie dodatkowym bodźcem - za swój ostatni grosz wydałem się sam! Po 16 latach moje marzenia zmierzą się z rzeczywistością. Dziś moja "Wsi spokojna" jest już dostępna w Słubicach w księgarni ABC, jak również poprzez znanego dystrybutora, firmę Azymut, w całym kraju. Tą książką chciałem pokazać, że i my, zwykli, szarzy ludzie, mamy swoje marzenia. Że i my nie jesteśmy gorsi, od tych gwiazd, które media niekiedy kreują na siłę.
Redakcja: I na koniec najważniejsze. O czym jest Pana książka i dlaczego warto ją przeczytać?
Zbigniew Kędzierski: Przede wszystkim "wsi spokojna" jest bardzo "niespokojna" - to ludzkie, przez ludzi samym sobie zgotowane piekło. Ludzka zawiść, pieniactwo ludzkie, nienawiść, wabią do siebie wysłannika piekieł - bestię, która "wsi spokojną" rzuci na kolana. Język niektórych postaci jest nieco inny, bo mówią znaną mi swojską gwarą, która nadaje powieści kolorytu. Jeśli mierzi Was, drodzy Państwo, codzienne życie i to, co Was otacza, jeśli chcecie bodaj na chwilę przenieść się do innego a swojskiego świata, zapraszam Was do tego świata, który przed laty dla siebie stworzyłem. A jaki to świat? Pozwólcie, że odpowiem wierszem:
"Kraina to taka, gdzie bogacz bidaka wyzywa od "dziada",
Gdzie niedola jednego - wszystkich łupem pada,
Gdzie tyleż podłości, co i serc zacnych dobroci.
Kłamać ani myślę, niech samo się złoci, co złotem się mieni..."
Dość tych wywodów - zapraszam do... piekła.
Redakcja: Dziękujemy za wywiad i spotkanie.
GDZIE NABYĆ KSIĄŻKĘ?
W Słubicach książka jest dostępna w księgarni ABC mieszczącej się przy ul. Słowackiego (obok os. Słowiańskiego, przy podwórzu głównej siedziby poczty). Oprócz tego książka dostępna jest w księgarniach internetowych w całym kraju.
SPOTKANIE Z AUTOREM
W naszym mieście zaplanowane jest także spotkanie z autorem. Zbigniew Kędzierski spotka się z czytelnikami 23 października o godz. 17:00 w bibliotece miejskiej w Słubicach.
KONKURS
Dla naszych czytelników mamy dwa egzemplarze książki do zdobycia. Aby wziąć udział w konkursie należy przesłać na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. zgłoszenie zawierające:
- imię i nazwisko
- login z portalu
- adres email (zgodny z podanym podczas rejestracji na portalu)
- telefon kontaktowy
- odpowiedź na pytanie: W jakiej restauracji w Słubicach pracował Zbigniew Kędzierski?
Więcej info o książce i autorze na oficjalnej stronie wsi-spokojna.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.