Tragedia w kościele NMP Królowej Polski. Dzisiaj około godz. 19 mężczyzna strzelił sobie w głowę z broni nieznanego pochodzenia. Na skutek odniesionych ran wkrótce zmarł.
Od Magdaleny Jankowskiej z KPP Słubice wiemy, że do zdarzenia nie doszło w trakcie mszy. Mężczyzna był sam w kościel, stanął przed ołtarzem i z posiadanej broni - prawdopodobnie tzw. samoróbki - oddał strzał w kierunku głowy.
Odgłos wystrzału usłyszał jeden z księży, który akurat przebywał w zakrysti. Znalazł rannego na podłodze, wezwał na miejsce policję i pogotowie. Poszkodowany żył jeszcze, gdy służby ratownicze przybyły na miejsce. Helikopter medyczny miał zabrać go do szpitala w Gorzowie. Niestety mężczyzna wkrótce zmarł.
Ofiara to 46-letni mężczyzna, pochodzący z woj. dolnośląskiego. W Słubicach mieszkał samotnie.
Nie wiadomo jeszcze jak doszło do tragedii, ani czy w zdarzeniu brały udział osoby trzecie. Śledczy ustalają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
O sprawie będziemy informować.
Komentarze
To nie choroba sklania do takiego posuniecia w zyciu. To walka z samotnoscia z depresja nieleczona ze ma sie tego zycia kompletnie dosc czasem.
Smutek ogarnia ze kolo nas sa ludzie ktorzy borykają sie z problemami którymi sobie nie radza i w koncie zacisza swojego domu ogatniaja sie milion smutków.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.