Radni podczas wczorajszej sesji (fot. Starostwo Powiatowe)
Nie brakowało za to słownych utarczek, gorących dyskusji i wzajemnych oskarżeń. Radni spierali się między sobą na temat diet oraz frekwencji na sesjach. Radny Robert Tomczak apelował do opozycji o oddanie swoich diet na cele społeczne, gdyż jak przekonywał radni notorycznie nie pojawiają się na zwoływanych sesjach.
Starosta Piotr Łuczyński wniósł o uchylenie uchwały podjętej na ostatniej sesji, obniżającej mu pensję do ustawowego minimum. Wniosek został przyjęty i wkrótce ma zostać rozpatrzony.
Radna Amelia Szołtun złożyła interpelację dotyczącą jednej z inwestycji, która mogłaby przynieść mieszkańcom powiatu ponad 120 nowych miejsc pracy. Wg przekazanych przez nią informacji, sprawa utknęła w starostwie, a sam inwestor został potraktowany w niewłaściwy sposób.
Na koniec wszyscy radni otrzymali od starosty zaproszenia na spotkanie na temat bieżącej sytuacji w powiecie i jego przyszłości. Spotkanie odbędzie się 16 lutego o godz. 15.00 w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego.
Komentarze
Najlepszym tego przykładem jest powiat słubicki - od kilku tygodni zarząd nie działa, instytucja bez budżetu, bez strategii, bez decyzji, rada się nie zbiera albo zbiera tylko po to żeby się pogryzć - i co czy cos się zawaliło? Oczywiście, ze nie, jak powiat zostałby rozwiązany to zwykły mieszkaniec by nawet tego nie odczuł
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.