Informację o zdarzeniu potwierdziła w rozmowie z naszą redakcją Magdalena Jankowska ze słubickiej policji. Przekazała nam, że sygnał o płonącym pojeździe Straż Pożarna w Słubicach otrzymała o godz. 15.06. Wiadomo, że ciężarówka, która się zapaliła, stała na pasie awaryjnym. W naczepie przewożony były materiały z plastiku. Kierowcy, ani nikomu z osób postronnych, nic się nie zostało.
![pozar tir](/images/2015/aktualnosci/pozar_tir.jpg)
Na czas akcji gaśniczej, ze względów bezpieczeństwa, droga została zablokowana. Pojazdy osobowe przez wiele godzin kierowane był przez policję w stronę Słubic, kierowcy pojazdów cieżarowych musieli uzbroić się w cierpliwość i stać w korku. Korki tworzył się także w samych Słubicach i na drogach wylotowych w kierunku Poznania / Zielonej Góry.
Pożar był tak duży, że dym było widać od strony mostu granicznego w Słubicach (poniżej zdjęcie nadesłane przez jednego z internautów).
![dym most](/images/2015/aktualnosci/dym_most.jpg)