Na chwilę obecną nieznane są ostateczne przyczyny wypadku. Jednak wstępna ocena i sposób uszkodzenia aut wskazują na to, że to wyjeżdzająca z podporządkowanej ulicy Skoda wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w jadący dwupasmówką pojazd firmy ochroniarskiej. {multithumb popup_type=greybox}
Wypadek spowodował utrudnienia w ruchu drogowym w okolicy centrum przez kilka godzin. To skrzyżowanie jest dość pechowe dla słubickich kierowców. Często zdarzają się tam wypadki i drobne kolizje. Szczególnie od czasu gdy tuż obok został otwarty nowy market, co powodowało zwiększone natężenie ruchu w tym miejscu.[info/foto: internautka Agata]
Komentarze
Z wieloma postami niestety muszę sie zgodzić dwa dni przed tą kolizją, idąc wałem przy Kościele na ul.1-go Maja widziałem jak jadący tym pasatem ochroniarze omijali z dużo większą prędkością (oceniam ją na wiele powyżej 100 km/h) stojące na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle samochody gdzie lewym pasem dla pojazdów skręcających w Al.Niepodległości pomkneli prosto rozbawieni w kierunku bazaru ,łamiąc przy tym conajmniej kilka przepisów ruchu drogowego. ZGROZA STRACH POMYŚLEĆ CO BY BYŁO GDYBY Z WAŁU SCHODZILI LUDZIE np: DO KOŚCIOŁA.
Takie dziwne zachowanie ochraniarzy można też próbować wytłumaczyć tym iż mogli być na \" haju\" gdyż oficjalnie służbowym autem podjeżdżają pod sklep z dopalaczami i na slużbeńkę zaopatrują sie w coś co nieżle może ich \"kopnąć\" i nakręcić do działań.
Więcej rozwagi Panowie Ochroniarze. Z tych dokonań i niecnych wyczynów mam w telefonie kilka fajnych zdjęć kompromitujących tych Panów.
Z wieloma postami niestety muszę sie zgodzić dwa dni przed tą kolizją, idąc wałem przy Kościele na ul.1-go Maja widziałem jak jadący tym pasatem ochroniarze omijali z dużo większą prędkością (oceniam ją na wiele powyżej 100 km/h) stojące na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle samochody gdzie lewym pasem dla pojazdów skręcających w Al.Niepodległości pomkneli prosto rozbawieni w kierunku bazaru ,łamiąc przy tym conajmniej kilka przepisów ruchu drogowego. ZGROZA STRACH POMYŚLEĆ CO BY BYŁO GDYBY Z WAŁU SCHODZILI LUDZIE np: DO KOŚCIOŁA.
Takie dziwne zachowanie ochraniarzy można też próbować wytłumaczyć tym iż mogli być na " haju" gdyż oficjalnie służbowym autem podjeżdżają pod sklep z dopalaczami i na slużbeńkę zaopatrują sie w coś co nieżle może ich "kopnąć" i nakręcić do działań.
Więcej rozwagi Panowie Ochroniarze. Z tych dokonań i niecnych wyczynów mam w telefonie kilka fajnych zdjęć kompromitujących tych Panów.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.