Najważniejsza ze zmian to likwidacja wszystkich połączeń na trasie Poznań Główny - Słubice - Frankfurt nad Odrą. Obecnie w ciągu dnia funkcjonują łącznie cztery takie połączenia (po dwa w każdym kierunku). Korzystają z nich zarówno studenci jak i mieszkańcy naszego regionu dojeżdżający do pracy.
Ich likwidacja od nowego roku związana jest ze zmniejszeniem dotacji ze strony Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju na przewozy międzynarodowe. Bez finansowego wsparcia spółka Przewozy Regionalne, która nadzoruje połączenie na wspomnianej trasie, będzie zmuszona zlikwidować kursy (staną się dla niej nieopłacalne). Połączenia mogłaby uratować dotacja od np. samorządu województwa, który sprawy transportu regionalnego ma w swoich kompetencjach.
Sytuacja jest dość kuriozalna, bo w sierpniu tego roku połączenia na trasie Poznań - Frankfurt z pompą przywrócono po ponad dwóch latach przerwy. Do współpracy zaproszono niemieckiego przewoźnika DB Regio AG, który zapewnił nowoczesne szynobusy wyprodukowany przez firmę Stadler, dzięki czemu podróżowało się szybko i wygodnie.
Szynobus kursujący na trasie Poznań - Słubice (fot. Stadler Rail)
O sprawie pisaliśmy cztery miesiące temu na portalu Słubice24. Duża część czytelników z zadowoleniem komentowała przywrócenie pociągu. Wygląda na to, że po kilku miesiącach znowu zabraknie bezpośredniego połączenia kolejowego między Słubicami a Poznaniem. Podróżującym do Poznania pozostanie jedynie droższa alternatywa w postaci pociągów Eurocity odjeżdżających z Frankfurtu.
W rozkładzie jazdy pozostaną za to cztery dzienne połączenia na trasie Zielona Góra - Słubice - Frankfurt (po dwa w każdym kierunku). Należy jednak pamiętać, że od 1 stycznia nieznacznie zmienią się godziny odjazdów z poszczególnych stacji.
Poniżej podajemy aktualny rozkład jazdy pociągów ze stacji Słubice w okresie 14.12.2014-14.03.2015 z uwzględnieniem zmian po 1.01.2015.
Komentarze
Chyba nikt nie jest na tyle głupi aby likwidować coś co jest rentowne.
w PKP nic nie jest rentowne i logiczne
to czemu został pociąg do ZG ktory wozi w połowie powietrze? POMYŚL!
a myślisz ze transhand by jezdzil po wiochach gdyby nie dotacja z urzedu? transport publiczny w wymiarze lokalnym nie jest i nie bedzie nigdy rentowny!!
Ale tu nikt nie mówi, że ktoś jest głupi - wręcz przeciwnie, jest cwany do bólu a wszystko jest tak ułożone w PKP, żeby garstka ludzi rżnęła kasę bez ograniczeń , nie oglądając się na nic. To państwo ponad państwem i nasze państwo jest za słabe, żeby tej hydrze dać radę - więc hydra robi, co chce. Może kiedyś, jak obecne łby hydry wymrą, a z nimi i resztki komuny, to ktoś się tam nowy do tych gór forsy dobierze - ale wcale nie powiedziane, że będzie lepiej . Pewnie trzeba będzie kupić jakieś Srendolino albo inne Burdellino...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.