Wczoraj wieczorem odnaleziono 34-letniego mieszkańca Rzepina, który zgubił się w lesie. Poszukiwania mężczyzny trwały 7 godzin. Wcześniej sam zadzwonił na policję, informując dyżurnego, że nie wie gdzie się znajduje.

Telefon w komendzie w Słubicach odezwał się około godz. 14. Dzwonił mężczyzna proszący o pomoc. Nie wiedział gdzie się znajduje, potrafił tylko powiedzieć, że zgubił się w lesie, a wokół są bagna i z daleka widzi zaparkowane koparki.

las

Natychmiast na poszukiwania wyruszyli policjanci z komisariatu w Rzepinie oraz funkcjonariusze straży pożarnej i leśnej. Wytypowano miejsca, gdzie może znajdować się mężczyzna. W sumie w akcji poszukiwawczej wzięło udział blisko 20 osób.

34-latek został odnaleziony cały i zdrowy około godziny 21:00 w rejonie nadleśnictwa Torzym.