pani Luizo proszę z anteny pozdrowić słubickie władze, tak serdecznie wspierające małych i średnich przedsiębiorców, szczególnie tych z branży "przedszkolnej", niektórzy to powinni jednak handlować szafami zamiast brać się za rządzenie

Gratulacje dla pani Luizy, ale z tego, co mi wiadomo, mama pani Luizy - Polka a tata pochodził z grupy sinti - Cyganów którym bliżej do Hindusów, niż do Romów. Skąd więc nagle Romowie w zapowiedziach medialnych do reportażu z udział kobiety o korzeniach polsko-sinti??

O to właśnie mi chodzi. W połowie jest Cyganką pokrewną Romom, a treść tego i innych artykułów sugeruje że jest wprost Romką: "Są jednymi z bohaterów reportażu o romskich rodzinach w Polsce", "Opowie o początkach swojej zawodowej działalności, o tacie, który jako pierwszy rozkręcał rodzinny interes, oraz o przełamywaniu stereotypów na temat Romów w Polsce".

?Narodowość (przynależność narodowa lub etniczna) jest deklaratywną (opartą na subiektywnym odczuciu) cechą indywidualną każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny (uczuciowy), kulturowy lub genealogiczny (ze względu na pochodzenie rodziców) z określonym narodem?[2][3].
Tyle z definicji "narodowości", jako odczucia subiektywnego.
Bicie piany o semantykę, pochodzenie geograficzne, czy strukturę DNA przodków. Bez sensu, bo istotą rzeczy jest "poczucie" przynależności, kultura, wychowanie, tradycja, a nie ułożenie chromosomów...
Jak będzie ASw tak wnikał w biologię to na milion procent dojdzie, że i tak wszyscy pochodzimy od małpy...