Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali obywatela Białorusi, który próbował wręczyć łapówkę w zamian za odstąpienie od czyności służbowych. Zatrzymany myślał, że jest pod wpływem alkoholu, jednak badanie na zawartość alkoholu wykazało, że był trzeźwy. Teraz może spędzić 10 lat za kratkami.

Do zdarzenia doszło wczoraj rano na drodze K 29. Funkcjonariusze wytypowali do rutynowej kontroli samochód ciężarowy marki Daf.

- W trakcie kontroli 24-letni kierujący powiedział policjantom, że dzień wcześniej pił piwo i niewiele myśląc zaproponował im 250 euro łapówki. Mężczyzna uznał, że korzystniejszym rozwiązaniem dla niego będzie wręczenie mundurowym łapówki niż utrata prawa jazdy - powiedziała Magdalena Tubaj, rzecznik prasowy KPP Słubice.

Policjanci sprawdzili czy mężczyzna rzeczywiście jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest trzeźwy. 

Mimo to, 24-letni białorusin, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 mp3000 2012-11-14 13:05
sam na siebie bata ukrecił :D :D :D
#2 yon 2012-11-15 10:18
U nich to chyba normalne, że jeżdżą po pijaku, , a jak wpadną, to trzeba dać w łapę. To odruch bezwarunkowy i jako taki przenoszą go na każda inną sytuację. No a gdzie indziej może jednak nie wypalić. Najlepsze jest ich zdziwienie, jak policjant nie przyjmie i jeszcze coś od niego chce - pełne niezrozumienie i oszołomienie a potem rozgoryczenie i totalne rozczarowanie, aż do zniechęcenia. A jeszcze jak ma się takiego pecha, że chce się przekupić zupełnie niepotrzebnie? I teraz jeszcze te 10 lat?...

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.