TREŚĆ DYKTANDA
O czymże tu pisać w roku Euro 2012? Można by o eurowiczach lub o eurokibicach, lub choćby nawet o europseudokibicach. Pisanie o horrendalnie zawyżonych cenach hotelowych piernatów nie w smak byłoby na ten przykład tym krajom strefy euro, które w imię porzekadła: zastaw się, a postaw się, wyłuskały z megazawiłej matni hosteli i przenajróżniejszych przybytków nie najtańsze przecie a królewsko wyrychtowane podwoje dla swoich bożyszczy. Temat niektórych stadionów to też grząski grunt. Na jednym szwankuje telełączność, na drugim murawa ni to jest, ni to jej nie ma albo zanadto przykuwa uwagę. „Bo toż to rżysku bliższe niźli trawie!” – podnoszą rozeźleni ultramalkontenci. Żeby nie wyjść na nierozentuzjazmowanego gryzipiórka, skoro wszem wobec udzieliła się futbolowa gorączka, musiałbym co nieco naskrobać o tych mistrzostwach w piłce nożnej pozytywnego. Nie będąc ani zażartym, ani tym bardziej zajadłym antysympatykiem piłki, pozwolę sobie ad hoc na szczyptę aprobatywnych okruchów słowa. Ziemie ukraińska i polska zoczą w porze niechybnie wyuzdanej już wiosny nietuzinkowych herosów piłki i dwóch bramek. Nasze zmysły będą chłonęły ekwilibrystyczne główki Grosickiego po dośrodkowaniach z nieziemsko wysublimowanych kornerów Peszki, nie do pojęcia dryblingi Messiego, zabójczą prędkość Ronaldo czy pressing duetu Lewandowski–Błaszczykowski. Nasz cerber bramki, Szczęsny, będzie z niej wyciągał znużonym ruchem li tylko swój isostar, nie dając szansy braciom kibicom zachłystywać się swoją wręcz nie do wyartykułowania chyżością. Uzbrójmy się zatem w cierpliwość i żywmy wiarę, że Smudowe chłopaki wespną się na europejski futbolowy olimp.
Jury przyznało 4 nagrody:
- miejsce - Marek Szopa i Andrzej Wyrzykowski (ex aequo)
- miejsce - Maciej Kajzer
- miejsce - Marcin Krzymuski
Dyktando odbyło się w ramach Poznańskiego Festiwalu Nauk i Sztuki. Kolejne spotkanie z ortografią już za rok.
Komentarze
:)
Nieznośne też były ciągłe komentarze co do treści dyktanda... Według mnie tekst był bardzo dobry. Nie za trudny, nie za łatwy. Wydaje mi się, że wzięto pod uwagę to, że w konkursie wezmą udział osoby w różnym wieku. I co za tym stoi, osoby o różnym "stopniu zaawansowania".
Tak czy siak, za rok juz nie wystartuje, jesli ci panowie znowu beda. I Wam tez to radze. A zreszta, kazdy, kto pisal, wie, o czym mowie. PROPONUJE BOJKOT PRZYSZLOROCZNEJ EDYCJI, jesli Marek Szopa, Andrzej Wyrzykowski oraz Maciej Kajzer (ten ostatni za skandaliczne zachowanie) beda pisac takze.
Jest napisane, że każdy może wziąć udział w konkursie. Myślę, że "powtórce z rozrywki" zapobiegłby regulamin, nie tylko dotyczący zgłoszenia ale i zachowania w trakcie konkursu. Czyli np. za zakłócanie spokoju podczas czytania dyktanda, groziłoby wyproszenie z sali. Bo ciągłe przerywanie i komentowanie rozprasza... To tylko moja opinia, zobaczymy jak to będzie za rok.
Co do regulaminu - zgoda. Nalezy go zmienic, bo jesli nie, to powyzsza trojca SPOZA SLUBIC bedzie wciaz wygrwala. Poza tym wg regulaminu w dyktandzie nie moze brac udzial filolog polski. Ale przyznacie, ze pan Szopa, znany na cala Polske, przebija wiekszosc polonistow.
I jeszcze jedna obserwacja: po wpisaniu w google jego nazwiska pojawia sie dziesiatki dyktand W CALEJ POLSCE, w ktorych zwyciezal. Jednak w ogolnopolskim zwyciezyl tylko RAZ, w 1999. Nie wierze, ze nie chcial startowac ponownie. Po prostu mu odmowili, bo raz juz wygral. Tak samo powinno byc u nas.
"w konkursie nie mogą uczestniczyć laureaci poprzednich Dyktand* i po temacie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.