Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała o zatrzymaniu transportu nielegalnych odpadów odpady z Niemiec, które jechały do Polski. Do zdarzenia doszło na terenie przejścia granicznego w Świecku.
Działania kontrolne prowadzili tam funkcjonariusze z Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gorzowie Wlkp. Do sprawdzenia wytypowali jeden z przejeżdżających samochodów ciężarowych.
– Z przedstawionych dokumentów i deklaracji w systemie SENT wynikało, że kierowca miał przewozić z Niemiec odpady w postaci papieru i tektury, które miały trafić do jednej z miejscowości w woj. mazowieckim – przekazała naszej redakcji Ewa Markowicz, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Mundurowi stwierdzili jednak rozbieżności. Na naczepie zamiast zadeklarowanego towaru znajdowała się mieszanka odpadów, m.in. plastikowe nakrętki, kartony, worki foliowe, folia aluminiowa i materiały tekstylne. Łącznie 23 tony.
Jak przekazała KAS, kierowca nie miał odpowiednich dokumentów do przewożenia tego typu transportu. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze uznał to za nielegalny przewóz odpadów.
Sprawa trafiła do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który prowadzi dalsze czynności.
Miał pecha. Ciekawe ile pozostałych samochodów ciężarowych wiozło śmieci. To podobnie jak z nielegalnymi emigrantami. W ubiegłym roku Niemcy odesłali do Polski ok. 10 tys. osób, a Polacy wiedzieli tylko o ok. pół tysiącu osób, czyli Polacy wiedzieli tylko o ok. 5 procentach.