80-letnia Weronika Sebastianowicz od lat aktywnie działa na rzecz AK-owców, którzy żyją na Białorusi. Sama w wieku 14 lat rozpoczęła działalność w antysowieckiej partyzantce, za co została skazana na 25 lat pobytu w łagrze. Jako Polka i działaczka społeczna jest prześladowana przez białoruskie władze i żyje w skrajnym ubóstwie. W kwietniu ubiegłego roku została aresztowana przez milicję za kolportaż polskiej prasy (zarzut jaki usłyszała to "przewóz nielegalnych druków").
Głównym inicjatorem środowego spotkania jest słubiczanin Mariusz Konopka, który wraz z ekipą filmową Horyzont Studio, kręci reportaż o Polakach mieszkających na Białorusi. Los Weroniki Sebastianowicz tak go przejął, że postanowił jej pomóc i zaprosić do Słubic na spotkanie.
Do akcji przyłączyło się Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Słubicach oraz władze Słubic. Błyskawicznie została zorganizowana zbiórka pieniędzy, którą od piątku na terenie miasta przeprowadzają wolontariusze z Gimnazjum nr 1 oraz harcerze ze słubickiego hufca ZHP. Do puszek zbierane są pieniądze, które zostaną przekazane naszej rodaczce na uroczystym spotkaniu.
Spotkanie odbędzie się 22 czerwca o godzinie 12:00 w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury (sala kameralna na I piętrze). Jako jeden z patronów medialnych akcji apelujemy do naszych czytelników o przyłączenie się do zbiórki pieniędzy, a także zachęcamy do przyjścia na spotkanie z tą niezwykła kobietą.
Klip z zapowiedzią spotkania:
Komentarze
Nikt nie umniejsza roli zwykłych, szeregowych żołnierzy z AL, którzy na pewno byli dzielni i oddawali życie za kraj. Ale niestety byli trybem w wielkiej komunistycznej machnie.
Ja będę na spotkaniu i wrzucę parę dyszek do czego namawiam i Was. To i tak nic w porównaniu z tym co zrobili dla naszego kraju Ci ludzie. Szacunek.
To pytanie powinien zadać sobie każdy z nas w ciszy! poza mediami dać odpowiedź a wnioski same się nasuną. Moim zdaniem należy pomagać wszystkim Polakom w potrzebie a tym bardzie tym, którzy zostali zdradzeni przez system i nie dość, że ci Polacy cierpieli i byli prześladowani latami przez swoich to nadal im się nie daje prawa do spokojnej starości! (a tak dużo dla nas uczynili)
Czytajac ten artykul wykorzystam okazje i chce zahaczyc o inny watek, pytanie do Redakcji: dlaczego nie stronie nie znalazla sie zadna informacja na temat spotkania z okazji uroczystosci 90 ur Karla Dedeciusa? Ani przed ani po - zadnej wzmianki na ten temat. To rowniez bylo spotkanie z osoba ktora tyle wniosla do wspolczesnej historii poprzez budowanie mostow pomiedzy kultura polska i niemiecka, o czym (daje glowe) niewielu mieszkancow Slubic wie, dlatego mozna bylo rowniez zamiescic inf o temacie. Uroczystosci w CP byly otwarte dla wszystkch.
Ci którzy narażali tak małe dzieci w tamtych czasach na niebezpieczeństwo, powinni być za to sądzeni !
Ta kobieta jest ofiarą, ale swoich rodziców, którzy ją nie pilnowali i AK-owców wykorzystujących dzieci.
Już nie jeden mnie straszył prokuratorem, ale trzymam Cie za słowo.
Czekam z niecierpliwością.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.