6 października na terenie lasku za wieżą widokową w Słubicach doszło do pożaru samochodu. Interweniowały straż pożarna i policja. Niewykluczone, że pojazd wcześniej został skradziony.
Jak przekazali strażacy, samochód to Volkswagen Passat w wersji kombi. Znajdował sie na drodze leśnej, na którą najprawdopodobniej wjechał od strony drogi wojewódzkiej nr 137.
– Zgłoszenie o pożarze auta otrzymaliśmy krótko po godz. 8 rano. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, auto było już całe zajęte ogniem, nikogo jednak nie było w okolicy. Ogień został opanowany, ale auto doszczętnie spłonęło. Nie było osób poszkodowanych – przekazał naszej redakcji Mateusz Maćkowiak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
Jak ustalili strażacy, auto zostało podpalone. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Czy doszło do jego kradzieży? – Tego nie wykluczamy, ale wstępnie ustaliliśmy, że nieznany sprawca dokonał zaboru pojazdu z terenu os. Słowiańskiego w Słubicach w celu jego krótkotrwałego użycia. Trwają dalsze czynności – przekazała Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.