Nowa stacja elektroenergetyczna i linia wysokiego napięcia w rejonie osiedla Widok w Kunowicach budzą wśród mieszkańców wiele pytań. Gmina zapowiada spotkanie, podczas którego mają zostać przedstawione szczegóły inwestycji realizowanej przez firmę Enea.

Jak poinformowała burmistrzyni Słubic Marzena Słodownik, w ostatnim czasie do urzędu docierało wiele zapytań dotyczących tej inwestycji. – Zdajemy sobie sprawę, jak ważne są dla państwa te kwestie, dlatego pragnę uspokoić wszelkie obawy – podkreśliła burmistrzyni.

Inwestycja bez zagrożeń?

W związku z tym 28 lipca w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie z wykonawcą prac – firmą ATREM S.A. z Bydgoszczy, realizującą zadanie na zlecenie Enea Operator Sp. z o.o. Według relacji burmistrz, przedstawiciele wykonawcy zapewnili, że budowa stacji GPZ 110/15 kV „Słubice Strefa” oraz podziemnych linii średniego napięcia nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców i jest prowadzona zgodnie z obowiązującymi normami dotyczącymi poziomu hałasu i promieniowania elektromagnetycznego.

– Inwestycja ma na celu poprawę bezpieczeństwa energetycznego gminy – dodała M. Słodownik. Jak przypomniała, decyzje w tej sprawie zapadły już wcześniej – pierwsze pozwolenie na budowę wydano w 2001 roku. Burmistrzyni zaznaczyła także, że obecnie trwa postępowanie administracyjne dotyczące kolejnego etapu prac, obejmującego budowę trzech słupów wysokiego napięcia wzdłuż ulicy Bursztynowej.

Będą spotkania i rozmowy

Władze zapowiedziały, że w najbliższych dniach odbędzie się kolejne spotkanie – tym razem z inwestorem, firmą Enea Operator Sp. z o.o. Po spotkaniu z inwestorem planowane jest zebranie z mieszkańcami Kunowic.

– Podczas tego zebrania przedstawimy państwu szczegółowe informacje i odpowiemy na wszystkie pytania – zapowiedziała M. Słodownik.

Głos mieszkańców

Mieszkańców takie deklaracje nie uspokajają. – Jakby mało było wolnych działek w tym obszarze i nie można było zaproponować innej lokalizacji. Ale do tego trzeba chęci –  napisał na stronie gminy Marcin Kozłowski, jeden z mieszkańców. Jak twierdzi, stare pozwolenie na budowę GPZ wygasło jakiś czas temu, a teraz "ktoś bezrefleksyjnie wydał pozwolenie na budowę". 

Jeszcze wcześniej do sprawy odniosła się m.in. Agnieszka Safian, kandydatka na radną w ostatnich wyborach samorządowych. – W ostatnim czasie podejmowane są działania, które mają wpływ na naszą codzienność, a nikt nas o zdanie nie pyta. Wyższe instytucje planują, decydują, wprowadzają zmiany, ale nie pytają: co jest dobre dla mieszkańców tej ziemi? – napisała na grupie mieszkańców Kunowic.

Do tematu będziemy wracać.