popieram ten zakup i czekam na efekty a to raczej się opłaci -ciesze się z tego zakupu -pozdrawiam

będzie z kim się pościgać hehe :))

oby nowe motory się przydały na ściganie wariatów na motorach, mam nadzieję, że policja się weznie za to, bo sezon sie wlasnie zaczyna. nie mam nic przeciwko jezdzeniu na motorze, ale zapitalanie ponad 100km/h przez ulice wojska polskiego albo 1 maja to gruba przesada.

kierowco motocykla! jak chcesz koniecznie oddać swoją nerke, jedz za miasto i tam szalej, niekoniecznie narażając niewinnych ludzi, którzy idą po pasach lub jadą spokojnie autem, w mieście mamy 50km/h

nie mowie już o wiecznym wbijaniu się na trzeciego czy niebezpiecznych slalomach między autami

irek1206-jesteś w blędzie.Dawca nerki to tylko slogan.Wypadek motocyklisty to nie katastrofa lotnicza.W dobie daleko zaawansowanej medycyny można po wypadku motocyklowym pobrać wiele narządów(prócz nerki-serce,galki oczne,kończyny,itd.).Podstawową kwestią jest zgoda dawcy lub rodziny.Na możliwość oddania organów do przeszczepu slada się wiele innych czynników,na temat których nie będę się rozwodzić. Pozdrawiam jeżdrzących z wyobraźnią i zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania.

Motory fajne, chłopaki też, tylko ciekawe jakie limity paliwowe dostali na nie, hehehe... :))