@WaldemarSL - świetny pomysł, przede wszystkim to pozwoliłoby na normalne funkcjonowanie przedsiębiorców - od taksówkarzy a na budowlańcach kończąc.

szukałem co prawda czegoś innego ale na stronie dotyczącej parlamentu europejskiego trafiłem na cos takiego: Strefa Schengen to obszar UE bez kontroli na wewnętrznych granicach i jedno z najbardziej namacalnych osiągnięć integracji europejskiej

Pisali ludzie na forum, przestrzegali, że zrobi sie taki burdel, że nikt tego nie ogarnie ale nie - nowa władza musi mieć skuces na koncie więc ma w głebokiej pogardzie obawy Słubiczan i te wszystkie problemy jakich doświadczają z powodu nieudolności i kompletnej indolencji tych, którzy są odpowiedzialni za tę katastrofę drogową jaką mamy w Słubicach. Nikt nie bierze pod uwagę że Niemcy mają gdzieś polskie prawo i przepisy , bo wiedzą, że za żadne wykroczenie , a tym bardziej za wciskanie się w kolejkę do granicy i robienie zatorów - nikt im nic nie zrobi - bo kto? Straż Miejska, która potrafi tylko gnebić mieszkańców za stawiane gdzie się da samochody bo nigdzie nie ma miejsca? A może policja, która nie robi nic oprócz ścigania się nowymi beemkami z nieszczęsnikami przekraczającymi prędkość o 10 km/h na wsiach ? Zrobiliście nam z własnego miasta dom wariatów, w którym nie da się żyć !!! Robicie głupie rzeczy przy pomocy tzw "ekspertów" którzy nie mają pojęcia o tym co robią Nie chcemy takich Słubic !!! Żądfamy , aby wreszcie te wszystkie nieroby odpowiedzialne za porządek wzięły si e do pracy i przywróciły go w Słubicacvh! . A wymądrzanie się i głupie odpowiedzi nie są lekarstwem na realne kłopoty - trzeba najpierw pomyśleć i zrobić wszystko tak, jak trzeba - a jak nie wiecie to albo zrezygnujcie z bycia radnymi albo spytajcie mądrzejszych - i nie mówię o nikim z policji czy straży miejskiej bo ci już pokazali że nie potrafią.

Ktoś kiedyś rzekł, że na wschód od Odry, ZAKAZ , aby miał skutek, musi mieć fizyczny charakter, w przeciwnym razie nikt go nie będzie respektował. Problem jest wielowarstwowy, głównie chodzi , że komuś musi się chcieć, a dzisiaj SM się dwoiła i troiła, policjantów próżno było szukać . Dyskutować można by było do ranka. Natomiast remedium na ten stan nie leży w Słubicach , a w drogach dojazdowych. Jeżeli nie jesteśmy w stanie dogadać się z Niemcami , to, albo stożymy im takie samo piekło , jak oni stworzyli nam ( SG niech działa) i lampka im się zapali , albo zorganizujemy się tak, by cwaniakom ograniczyć dostęp do tranzytu przez Słubice i ... już

Mit i legenda lat 90., większość Polaków pracuje w Niemczech na dzień dzisiejszy, garstka utrzymuje się z handlu z Niemcami, bo nie każdy biznes w Słubicach opiera się na Niemcach, raczej Niemcy niech pomyślą o tym, że Polacy przez korki przestaną docierać do roboty pod Berlin.