To jedna z najstarszych mieszkanek gminy Słubice – Zofia Szykman-Wachowiak niedawno obchodziła setne urodziny. O jubilatce pamiętali nie tylko bliscy. Pani Zofia otrzymał życzenia również od przedstawicieli władz - premiera, wojewody i burmistrza.

14 maja odwiedzili ją burmistrzyni Marzena Słodownik wraz ze swoim zastępcą Tomaszem Stefańskim.  - Spotkanie to było okazją do przekazania jubilatce listów gratulacyjnych od premiera i wojewody lubuskiego, a także do złożenia życzeń osobiście – wręczenia kwiatów i tabliczki pamiątkowej – przekazali przedstawiciele gminy.

Pani Zofia Szykman-Wachowiak urodziła się 23 kwietnia 1924 roku na terenach dawnej Wileńszczyzny. Pochodzi z miejscowości Postawy, która po wojnie została wcielona do Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Na zachód przyjechała w latach 50. Najpierw trafiła do Rzepina, a potem do Słubic, gdzie już została na stałe.

- Pamiętam Słubice jako taką wioskę. Na Wojska Polskiego stały stodoły. To były tereny rolnicze. Najpierw mieszkaliśmy na ul. Kopernika, później przenieśliśmy się do Nowego Lubusza, potem na ul. Konstytucji, no i na Grzybową. W domu, w którym teraz jesteśmy, mieszkam od 1969 roku – mówiła jubilatka podczas spotkania z burmistrzynią.

Jak podaje gmina na swojej stronie, pani Zofia wychowała pięć córek i przeżyła trzech mężów. Obecnie sporo odpoczywa i czyta książki – głównie podróżnicze, bo jak podkreśliła, świat jest dla niej bardzo ciekawy i warty poznawania.

Również redakcja portalu Słubice24.pl przyłącza się do życzeń. Życzymy pani Zofii przede wszystkim zdrowia, wszelkiej pomyślności i nieustającej pogody ducha.

Poniżej prezentujemy zdjęcia ze spotkania udostępnione przez Gminę Słubice.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.