Mieszkańcy zawsze mogą liczyć na pomoc Ochotniczej Straży Pożarnej w Słubicach, szczególnie naczelnika Łukasza Skorka, który angażuje się w wiele akcji społęcznych. Teraz możemy mu się odwdzięczyć – trwa zbiórka pieniędzy na rzecz jego wujka, który uległ ciężkiemu wypadkowi.
48-letni Jarosław Skorek to mieszkaniec Jamna, położonego niedaleko Słońska, jest ojcem dwójki dzieci. Pod koniec lipca ubiegłego roku uległ wypadkowi komunikacyjnemu, na skutek którego zapadł w śpiączkę. Wybudził się z niej tydzień później, ale niestety okazało się, że ma złamany kręgosłup i musi zmagać się z paraliżem wszystkich kończyn.
Obecnie pan Jarek znajduje się w Zakładzie Opiekuńczo Leczniczym, gdzie ma podstawową rehabilitację i opiekę. A to za mało by choć w częściowym stopniu wrócić do zdrowia. Do tego potrzebne są pieniądze, dlatego jego bliscy, w tym właśnie naczelnik słubickiej OSP, angażują się w zbiórkę pieniędzy.
Zbiórka odbywa się na doskonale znanym słubiczanom portalu Siepomaga.pl. Tradycyjnie już liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata. Cel to 150 tys. zł na 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny, na razie na koncie jest nieco ponad 12 tys.
- Jarosław od zawsze pomagał innym, gdy tylko umiał i każdy, kto go zna, wie, jakie ma wielkie serce. Dlatego prosimy o pomoc – apelują bliscy mężczyzny.
My również przyłączamy się do apelu i zachęcamy do wsparcia akcji.
Wpłat można dokonywać na stronie: www.siepomaga.pl/jaroslaw-skorek.