Wracamy do tematu wyroków dla lekarzy ze szpitala w Słubicach, o czym pisaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Mamy odpowiedź od rzecznika szpitala na zadane przez naszą redakcję dodatkowe pytania.
Przypomnijmy, w grudniu 2022 roku szpital w Słubicach opublikował na swojej stronie internetowej informację o wyroku w sprawie dwóch lekarzy - Romualda Dmytrowskiego oraz Jarosława Buksy.
Sąd uznał, że dopuścili się przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Chodzi o sytuację, która miejsce w 2015 roku, gdy obaj lekarze zajmowali się pacjentką, która przebyła „zabieg endoskopowej polipectomii dwunastnicy”.
Więcej o tej sprawie przeczytacie TUTAJ.
Rzecznika szpitala Wojciecha Obremskiego zapytaliśmy o kilka dodatkowych kwestii.
Pierwszą z nich było to, czy w związku z wyrokiem szpital poniósł, ponosi lub poniesie jakieś konsekwencje? Np. finansowe czy prawne? - Nie poniesie – przekazał krótko naszej redakcji W. Obremski. Jak zapewnił taką odpowiedź otrzymał od prezesa szpitala Adama Koniuka.
Drugie z naszych pytań dotyczyło tego, czy obaj lekarze nadal pracują w szpitalu, a jeśli tak, to dlaczego. To było jedno z najczęściej padających pytań ze strony naszych czytelników w dyskusji, która wywiązała się po publikacji. Rzecznik poinformował, że obaj lekarze pracują nadal, gdyż „nie mają orzeczonego zakazu wykonywania zawodu”.
Zapytaliśmy jeszcze o to, co szpital zrobił, robi lub zamierza zrobić, aby tego typu sytuacje nie powtarzały się w przyszłości. Na to pytanie jednak nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Komentarze
kto komu broni/bronił kształcić się na "doktóra" -- i zostać "dobrym doktórem" ?
albo "załatwić" sobie robotę czy tam meldunek u "sąsiadów" i leczyć się za miedzą
a kadzidłem i śpiewem to leczy w Polszy taka jedne pereja czy frajera
leczy biednych polaczków z ich rent i emerytur-- wzorem najuczciwszego z najuczciwszych ojca dyktatora Tadzia
Prezentujesz prostactwo i typowe myślenie nieudacznika.Każdy w każdym zawodzie może się pomylić. Ten Pan lekarz na pewno wyciągnął wnioski i będzie służył ludziom.A Ty co....? A tobie życzę byś nigdy nie zawiódł się na lekarzach u sąsiadów. Lepiej stracić złudzenia niż być głupim.
oby saper albo elektryk wysokich napięć się nie pomylił w swoim zawodzie, bo na wyciąganie wniosków czasu będzie mało.
2. Każdy się myli. Saper i elektryk też. Dlatego wykorzystuje się roboty i zwierzęta do rozminowywania. Była zła interpretacja badania zrobiona przez dwóch lekarzy. Czyliwyniki badania nie były jasne i klarowne. Jak ktoś nie ma do czynienia z medycyną to nie rozumie. Cień na RTG to artefakt czy zmiana? A jak zmiana, to jakiego rodzaju? Gdy zlecisz dodatkową diagnostykę i wyjdzie, że wszystko jest okej to NFZ może zakwestionować i nie wypłacić pieniędzy. Zawsze każdemu można zlecać tomografię i rezonans. Tylko kto za to zapłaci. Wielu jest z Norwegii. Jak ktoś tam się leczył to niech powie jak to wygląda.ba taki bogaty kraj.
A poza tym jak ktoś przeczytał dokładnie wyrok to dodatkowa diagnostyka to zabieg zwiadowczy, czyli krojenie pacjenta żeby zobaczyć co tam się dzieje. A jeżeli wszystko byłoby okej, To pacjent by powiedział, że bez potrzeby go kroili. Z wywiadu z pacjentem wychodziło jedno, z opisu zabiegu drugie. Pacjent często przeinacza albo przesadza albo odwrotnie. Po prostu jego doznania są subiektywne. Pacjentka po zabiegu na flakach skarżyła się na ból. Ból pod takim zabiegu jest normalny w pewnym zakresie, natomiast bardzo silny ból może wskazywać na powikłania różnego rodzaju. I weź teraz oceń, czy pacjentka przesadza mówiąc że to jest wielki ból czy jest to standardowy ból po zabiegu. I weź teraz tnij pacjenta, na podstawie informacji od niego że bardzo go boli, a jest to na przykład 70-letnia kobieta z depresją,
Był tam jeszcze wynik tomografii komputerowej, ale to nie jest tak, że te tomografie są zawsze jasne i klarowne.
Każda stłuczka lub wypadek samochodowy jest wyniki czyjejś pomyłki albo złej oceny sytuacji. I czy każdego winnego kierowcę powinniśmy wbijać na pal i zabierać prawo jazdy?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.