Konieczne obostrzenia związane z pandemią koroniwirusa odcisnęły swoje piętno na wszystkich sektorach gospodarki świata. W porównaniu z poprzednimi latami większość z nich notowała straty, ale gdyby wymienić branże, które najbardziej ucierpiały to: gastronomia, hotelarstwo i szeroko rozumiana branża rozrywkowa. Wszystkie sektory są od siebie zależne i jeden bezpośrednio wpływa na drugi. Kiedy dwie pierwsze spośród wymienionych branż praktycznie przestały istnieć na półtora roku, to bardzo silna branża rozrywkowa ucierpiała częściowo. Dzięki Internetowi część możliwości pozostała taka sama, a w niektórych przypadkach nawet zwiększyła swoje możliwości. Idealnym przykładem są gry wideo i kasyna internetowe, które praktycznie w ogóle nie zanotowały zmian związanych z ogólnoświatowymi restrykcjami. O doskonałej sytuacji serwisów z grami losowymi świadczy to, że nadal można w nich regularnie odbierać bonus bez depozytu, który jest swoistym wyznacznikiem bardzo dobrej sytuacji finansowej serwisu.
Jednak nie wszyscy mieli tyle szczęścia, co podmioty funkcjonujące w Internecie. Muzycy i branża filmowa przeżyła bardzo trudny okres, który wymusił na nich znaczącą zmianę profilu twórczego. Producenci filmowi skupili się na mniejszych produkcjach skupiających się na portalach VOD, a muzycy na udostępnianiu swoich treści w Internecie. Koncerty, które stanowiły lwią część ich dochodów, musiały poczekać, aż Premier Polski ogłosi nowe rozporządzenie dotyczące restrykcji związanych z gromadzeniem się ludzi. Sytuacja zaczyna się stabilizować i najprawdopodobniej już latem w Ciechocinku i wszystkich innych miastach Polski znów będzie można chodzić na koncerty. Wszyscy z zapartym tchem czekają na to, co powie Mateusz Morawiecki na cotygodniowej konferencji podsumowującej pandemię w Polsce.
Najnowsze rozporządzenie i prawdopodobne luzowanie obostrzeń w następnych tygodniach
Z tygodnia na tydzień można zaobserwować coraz mniejszą zachorowalność na koronawirusa. Rząd zwiększa tempo szczepień Polaków i już za kilka miesięcy znaczna większość osób realnie zagrożonych atakiem wirusa będzie już zaszczepiona dwoma dawkami. Na stronie rządowej można sprawdzić, jakie zmiany w obostrzeniach czekają Polaków do końca miesiąca. Oto najważniejsze punkty, które wpłyną na życie większości Polaków oraz na branżę rozrywkową:
- Zniesienie wymogu zakrywania ust i nosa maseczką na świeżym powietrzu – 15 maja.
- Otwarte ogródki restauracji z zachowaniem konkretnych wytycznych odnośnie do reżimu sanitarnego i zagęszczenia gości – 15 maja.
- Otwarcie kin, teatrów, oper i filharmonii na świeżym powietrzu z 50% obłożeniem dostępnych miejsc – 15 maja.
- Otworzenie standardowych kin, teatrów, oper i filharmonii z 50% obłożeniem sali – 21 maja.
- Wznowienie działalności zajęć prowadzonych przez instytucje kulturowe – 21 maja.
- Otworzenie parków rozrywki z 50% obłożeniem – 21 maja.
- Pełne otwarcie restauracji w kraju z 50% obciążeniem – 28 maja.
- Możliwość organizowania wesel, komunii chrzcin itp. do 50 osób – 28 maja.
- Otworzenie wszystkich krytych obiektów sportowych z 50% obłożeniem – 28 maja.
Jak widać, wszystko idzie ku normalności. Branża rozrywkowa ma to do siebie, że jest powiązana z każdą inną gałęzią gospodarki i jakiekolwiek obostrzenia mogą na nią wpływać. Dużych koncertów z prawdziwego zdarzenia jeszcze nie będzie można organizować przez jakiś czas, ale sądząc po tym, co dzieje się już teraz, można przypuszczać, że w czerwcu i na wakacjach wszystko wróci do względnej normy.
Jaki wpływ może mieć luzowanie obostrzeń na branżę rozrywkową?
Pierwszym co przychodzi na myśl, jest zwiększenie przychodu ze standardowych form rozrywki związanych z wypadami do kina, teatru, czy na koncert. Czyli osobami, które najbardziej odczują przyszłe zmiany w rozporządzeniu, będą aktorzy i muzycy, którzy w większości przypadków pozostali bez źródła dochodu.
Warto jednak zwrócić większą uwagę w stronę Internetu i jego bardzo silnej pozycji, która podczas pandemii jeszcze bardziej urosła i w ciągu ostatnich dwóch lat zgarnęła sporą część atencji ludzi. Dlatego ludzie muszą na nowo przyzwyczaić się do wychodzenia z domu i przynajmniej częściowego odstawienia mediów internetowych. Wszystko to może skutkować nieco mniejszą frekwencją na wydarzeniach branży rozrywkowej przy pierwszych etapach luzowania obostrzeń. Pozostaje jedynie liczyć na wzmożone pragnienie rozrywki poza domem i interakcji z innymi ludźmi, które przez ostatnie lata bardzo mocno się wzmogły w społeczeństwie.
Trudno jest dokładnie określić, co się stanie po odblokowaniu całego sektora rozrywkowego, ale wszystko najprawdopodobniej wróci do normy w nieco zmienionej formie. Internet z pewnością nie odda swojego kawałka tortu, który udało mu się zagarnąć, ponieważ zapewnia stałe, niczym niezagrożone możliwości udostępniania treści swoim odbiorcom.
[artykul partnerski]