- Szczegóły
- Kategoria: Aktualności
Mieszkaniec Frankfuru, razem z Polskimi kolegami w jednym z słubickich pubów dopingowali Polską drużynę, która grała z Austraiakami. Po zakończonym spotkaniu razem z kolegą chcieli przejść do Frankfuru, lecz na moście zostali zatrzymani przez przez polskich policjantów. Mężczyźni tłumaczyli, że chcą iść do Frankfurtu, ponieważ jeden z nich tam mieszka, a drugi go odprowadza. Jednak jak się później okazało jest to nie możliwe ponieważ jest trudna sytuacja związana z meczami Euro.
Według informacji jednego z mężczyzn, policjant miał powiedzieć, że przepuści ich tylko wtedy gdy wyrzucą polską flagę do śmietnika. Kazano im również zdjąć koszuki w barwach narodowych oraz schować szaliki. Mieszkaniec z Frankfurtu miał również usłyszeć " Co z Ciebie za Polak co mieszka w Niemczech "
Kiedy mężczyźni powiedzieli policjantom, że ich zachowanie jest skandaliczne, ci zagrozili im aresztem. Jeden z zatrzymanych poprosił policjanta o wylegitymowanie się, lecz jego prośba nie została wysłuchana.
W tym momencie mieszkaniec Frankfurtu postanowił zadzwonić do oficera słubickiej policji, który zapewnił, że sprawą się zajmie. I rzeczywiście po niedługim czasie przyjechał na most graniczny i dopiero wtedy przepuszczono obu mężczyzn przez granicę.
- Kiedy w końcu nas przepuszczono na drugą stronę mostu podeszli do nas niemieccy policjanci - byli mili i prosili abyśmy nikogo nie zaczepiali. - powiedział nam nasz czytelnik.
Komentarze
Po tym co się ostatnio działo, mogli mieć pewne zastrzeżenia do przepuszczania ich na drugą stronę-do Frankfurtu, ale z tymi flagami to przegięcie.
Po tym co się ostatnio działo, mogli mieć pewne zastrzeżenia do przepuszczania ich na drugą stronę-do Frankfurtu, ale z tymi flagami to przegięcie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.