Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Wyścigi samochodowe

Jak poinformowała policja, 31 lipca w nocy miały odbyć się nielegalne wyścigi samochodowe na terenie Słubic. Mundurowi interweniowali. Kilkudziesięciu kierowców wylegitymowano, wielu z nich dostało mandaty, trafił się też taki, który jechał na podwójnym gazie.

Jak twierdzi policja, tego dnia w Słubicach miało odbyć się wydarzenie motoryzacyjne, którego główną atrakcję miały stanowić nielegalne wyścigi samochodowe. Kierowcy spotkali się m.in. na parkingu pod Biedronką przy ul. Kościuszki. O dużej ilości radiowozów w tamtym miejscu informowali nas czytelnicy. Policję było widać także w rejonie starego bazaru.

Co dokładnie się zdarzyło? - Na terenie Słubic wzmożone działania prowadziło 45 policjantów drogówki w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Funkcjonariusze zareagowali na nocne spotkanie kilkudziesięciu kierowców, którzy mieli zamiar ruszyć na ulice miasta, by popisywać się „umiejętnościami” – relacjonuje Magdalena Jankowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

Jaki był efekt policyjnej kontroli? Wylegitymowano ponad 100 osób i skontrolowano około 60 samochodów. Policjanci nałożyli 24 mandaty karne i sporządzili dwa wnioski do sądu o ukaranie. Ponadto mundurowi zatrzymali osiem dowodów rejestracyjnych. - Wśród ujawnionych wykroczeń znaczna większość dotyczyła przekroczenia dozwolonej prędkości – wyjaśnia M. Jankowska.

To jednak nie wszystko. Jeden z kierujących wsiadł za „kółko” swojego auta posiadając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo 29-latek był pijany - badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko dwa promile alkoholu.

Policjanci podkreślają, że drifty i wyścigi na publicznych drogach nie są akceptowane i stanowią zagrożenie bezpieczeństwa nie tylko dla ich uczestników, ale również osób postronnych. - Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych to najbardziej śmiercionośna przyczyna wypadków. Nawet najbardziej bezpieczny technologicznie samochód nie daje gwarancji na przeżycie kierowcy i pasażerów przy zbyt dużej prędkości – dodaje rzeczniczka policji.

Poniżej materiał z sobotniej nocy udostępniony przez policję.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Wiesław 2021-08-02 14:32
Miałem okazję spojrzeć na reakcje "pokrzywdzonych" w internecie. Czytam i oczom nie wierzę. Właściciele twierdzą, że spotkali się towarzysko, aby porozmawiać o motoryzacji i naprawie aut. :lol: :lol:
To pewnie dlatego ustawili swoje auta przy prostej obok bazaru. A jak wiadomo najlepszą porą do rozmów o motoryzacji są godziny nocne, hahaha. I z pewnością każdy właściciel znajdującego się tam BMW jechał 50 km/h, czyli tyle ile jest dozwolone w mieście. Słabe tłumaczenia tej naszej młodzieży.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.