Choć wiosna w tym roku trochę się ociąga, ruszyły prace w ogrodzie na Różanym Wzgórzu w Górzycy. To tam, na łączce obok Dom Dziennego Pobytu, dzięki współpracy i wsparciu wielu osób i instytucji, powstanie przyjazne miejsce do spotkań. Ze sobą nawzajem i z naturą.

Dostępny dla wszystkich

Dom Dziennego Pobytu w Górzycy prowadzi Fundacja na rzecz Collegium Polonicum. Podobnie jak seniorzy z Domu Senior + w Słubicach, również podopieczni z Górzycy, dbają o niewielki ogródek obok swojego domu. Ale apetyt jest dużo większy, a to dlatego, że w pobliżu budynku rozciąga się niezagospodarowana łąka.

- Nasz pomysł opiera się na stworzeniu kompleksowej przestrzeni dla osób starszych, przy wykorzystaniu ogrodu do spotkań plenerowych, także przy złej pogodzie - wyjaśnia Magdalena Tokarska, prezes FCP. Dodaje, że z przestrzeni będą mogli korzystać również inni – ma służyć lokalnej społeczności.

Projekt przygotowała pro bono Anna Aniśko (Aniśko Architektura Krajobrazu). Ogród powstaje też we współpracy z Muzeum Łąki w Owczarach, Klubem Przyrodników, Natalią Duer (Fundacja Dziupla Inicjatyw Przyrodniczych) oraz wójtem Górzycy Robertem Stolarskim i Gminnym Ośrodkiem Kultury w Górzycy.

Zgodnie z naturą

Jak wyjaśniają pomysłodawcy, chcą przede wszystkim zagospodarować teren według zasad zrównoważonego rozwoju, utrzymania bioróżnorodności oraz preferowania rodzimych i lokalnych odmian roślin, w tym np. starych odmian drzew owocowych.

- Idea bioróżnorodności zakłada nieco inne spojrzenie na ogród, kluczowe jest poznanie tego miejsca, ziemi, roślin, które tam już są i docenienie natury, która sama nam podpowiada rozwiązania - wyjaśnia M. Tokarska i wyjaśnia, że twórcy ogrodu nie wjadą tam ciężkim sprzętem, nie zasadzą egzotycznych roślin, a raczej będą współpracować z naturą. - Chcemy, żeby to przyroda wyznaczyła nam ścieżki i podpowiedziała rozwiązania - dodaje M. Tokarska.

Prace zaczęły się od wykoszenia pasa o szerokości 3 m wokół ogrodu i zasadzenia tam brzózek i innych drzewek. Rosnąć tam będą również m.in. czeremcha, dereń jadalny, czarny bez, czy głóg.

Spacer na okrągło

Będzie także ścieżka do spacerowania, wokół której pojawią się jabłonie, grusze i wiśnie. Będzie ona miała kształt okręgu, który na tym terenie jest bardzo widoczny. M. Tokarska przyznaje, że rozmawiając o ogrodzie, zastanawiano się, skąd ten okrąg. - Z tego co wiemy, w budynku, w którym teraz jesteśmy była kiedyś stajnia. Więc prawdopodobnie to jest ślad wydeptany w trakcie nauki jazdy konnej - mówi M. Tokarska. We wnętrzu okręgu będzie łąka z domkami dla owadów.

Będą również miejsca do siedzenia i spędzania czasu na łonie natury, miejsce dla kwiatów przed domem, rabaty podwyższone na warzywniak. - Przed nami jeszcze sporo pracy, ale sprawia nam ona dużą satysfakcję. Mamy nadzieję, że otworzy również drzwi do kolejnych działań, narodzą się nowe pomysły na to, co może dziać się w takim ogrodzie - mówi prezes fundacji.

Poniżej zdjęcia z prac w ogrodzie udostępnione przez fundację.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.