Mamy kolejne informacje sprawie wczorajszego pościgu i użycia broni palnej przez policjantów. Słubicka komenda już oficjalnie potwierdziła, że do tego doszło. Okazało się, że kierowca był pijany.
Więcej o całym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ. W momencie przekazywania informacji nie było jeszcze wiadomo, dlaczego był prowadzony pościg, który zakończył się na ul. Wandy, tuż przy boisku tutejszej podstawówki
Policja potwierdza użycie broni
Dziś o szczegóły zapytaliśmy rzeczniczkę słubickiej policji, Magdalenę Jankowską. – Na chwilę obecną mogę potwierdzić, że doszło do pościgu, ponieważ auto nie zatrzymało się do policyjnej kontroli. Policjanci wykorzystali broń w celu zatrzymania pojazdu. W środku było dwóch mężczyzn – przekazała w rozmowie z naszą redakcją.
Nie potwierdziła doniesień, które dotarły wczoraj do naszej redakcji, że mężczyźni mogli posiadać narkotyki lub brać udział w kradzieży na terenie jednego z marketów.
Kierowca był pijany
Kierujący osobowym BMW to 38-letni mężczyzna. Razem z pasażerem zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Okazało się, że prowadzący pojazd był pijany, miał 1,5 promila alkoholu. Została mu też pobrana krew do badania w celu ewentualnego potwierdzenia zażywania środków odurzających.
Trwają czynności procesowe z udziałem obu mężczyzn, niewykluczone, że zostaną tymczasowo aresztowani. Gdy zapytaliśmy o zarzuty, rzeczniczka poinformowała, że mężczyźni ich jeszcze nie usłyszeli.
Policja szuka świadków
Policja chce dokładnie ustalić przebieg całego zdarzenia, dlatego za pośrednictwem naszego portalu prosi o kontakt świadków pościgu oraz zatrzymania. Dzwonić można do oficera dyżurnego KPP Słubice pod nr tel. 47 79 23 211 / 212.
Komentarze
Masz rację . Ja próbowałem odpowiedzieć komentarzem komentatorce podpisującej się kobieta2019 w dniu 28.03.2021 r. pod artykułem "Plac Żołnierzy Wyklętych kością niezgody? Prawica zbiera podpisy, lewicowy wicestarosta protestuje." Po tej dacie do chwili obecnej nie mogę zamieścić komentarza pod tym artykułem. Możliwe, że ktoś z pracowników tego portalu celowo zablokował moje konto pod tym artykułem oraz blokuje zamieszczenie innych niewygodnych wpisów pod niektórymi artykułami.
Proszę nie wprowadzać innych czytelników w błąd! Nic takiego nie ma, ani nigdy nie miało miejsca. Jesteś użytkownikiem z dużym stażem i z możliwości swobodnej wypowiedzi korzystasz od dawna, nikt nigdy nic nie blokował, bo i dlaczego? Nie ma nawet technicznej możliwości w naszym systemie, aby pod artykułem pojedynczemu użytkownikowi zablokować możliwość komentowania. Albo mogą wszyscy albo nikt. Więc skoro są innych komentarze, to problem jest gdzieś indziej, może to kwestia techniczna u Ciebie.
Ostatnio była sytuacja, że jeden czytelników próbował wklejać za długi wpis (komentarz ma limit 1000 znaków) i też uważał, że coś blokujemy, inny miał problem z przeglądarką (nie ładował mu się do końca skrypt i nie mógł wysłać komentarza), czasem też notowaliśmy kłopoty na połączeniach mobilnych (nie wczytywało wtedy do końca strony i skrypt nie działał dobrze). Ich pierwsza myśl była taka, że ktoś coś blokuje, ale zapytali, sprawdziliśmy i się wyjaśniało. Dlatego w przypadku wątpliwości zawsze w pierwszej kolejności zachęcamy do kontaktu, zamiast z góry przypisywać innym złe intencje.
Jesteś tutaj gościem i uszanuj panujące zasady, gospodarzy (czyli nas) i innych czytelników. I pisz precyzyjnie. W żaden sposób przecież nie obraziłeś naszej redakcji czy portalu, ale innych komentujących. Zresztą zwróć uwagę, że nie tylko twoje komentarze zostały usunięte, ale zniknęła cała "pyskówka" między użytkownikami. Nic nie wnosiła do tematu artykułu, a była tylko zwykłym obrażaniem się nawzajem. Zasady są od zawsze jasne, nie ma żadnego redakcyjnego "widzimisię" jak sugerujesz. Sprowadza się to do jednego. Możesz mieć dowolne zdanie na dowolny temat - ale wyrażaj je kulturalne i z szacunkiem dla innych rozmówców. I w odpowiednim miejscu (skoro piszesz pod danym artykułem, to w temacie artykułu, itp.). To tylko tyle.
Dziękujemy za zrozumienie i życzymy miłego dnia.
Napisz nam na priv (redakcja@slubice24.pl) w czym był problem i sprawdzimy. Mamy taki klimat, że możesz pisać o czym chcesz, więc nie ma naprawdę potrzeby doszukiwania się drugiego dna.
Pozdrawiamy!
@Bogdano
Sprawdziliśmy testowym, niezależnym kontem, pod wskazanym przez was artykułem można bez problemu dodawać komentarze, są tam także wpisy innych użytkowników (w tym jeden od @Bogdano), nie jest nic zablokowane. Może faktycznie była sytuacja podobna do tych, które opisywaliśmy powyżej. Dodatkowo zresetowaliśmy pamięć podręczną systemu, spróbujcie ponownie.
@jkn51- byłeś świadkiem poprzedniej dyskusji? Jeśli tak to wiesz czemu ogłaszam triumf mojej tezy. I racja też jestem pod wrażeniem swego umysłu.
Tak, zgadza się, ale jak już tłumaczyliśmy powyżej, został usunięty całą ciąg kolejnych wypowiedzi, z którego wywiązała się zwykła "pyskówka" między użytkownikami, a nie dyskusja w temacie artykułu. Zostawianie pojedynczych komentarzy nie ma w takiej sytuacji sensu, bo one wszystkie nawiązywały do siebie. Liczymy na Twoje zrozumienie i zachęcamy do merytorycznych dyskusji.
brawo policji, szkoda, że jeszcze któryś z tych jełopów nie zarobił kulki, uczciwy i normalny człowiek nie ucieka przed policja, panowie z radiowozu społeczenstwo słubickie jest z wami
@Slub22
Piszesz - brawo dla policji i szkoda, że któryś z tych jełopów nie zarobił kulki. Według mnie to lepiej, że nikt z tych mężczyzn nie zginął lub nie został ranny od policyjnej kulki. Nie chciałbym być w skórze tego policjanta, którego wystrzelona kulka pistoletowa zabiłaby lub raniła któregoś z tych mężczyzn lub kogoś z osób postronnych. Prokurator by nie odpuścił i policjant zostałby zwolniony ze służby i zosta skazany na karę więzienia. Tak, jak napisał Slub22, będzie "głupawe" postępowanie, ponieważ w Polsce mamy takie prawo, jakie mamy.
Szanowni Państwo. Dziękuję za odpowiedź i wyjaśnienia dotyczące mojego komentarza. Moim zamiarem nie było wprowadzenie innych czytelników w błąd i przypisanie innym złych intencji.
Jeżeli prawidłowo napisany i wysłany komentarz nie pojawia się pod danym artykułem, to co piszący dany komentarz sobie myśli? Myśli sobie wtedy, że to właściciel portalu nie udostępnia tego komentarza, by inni czytelnicy mogli go przeczytać. Piszecie Państwo, że komentarz nie powinien zawierać więcej znaków niż 1000. W związku z tym mam pytanie. Jeżeli ktoś napisze komentarz powyżej 1000 znaków i nie może wysłać tego komentarza, czy wtedy pojawia się komunikat informujący o ponad 1000 znakach? Pytam dlatego, że nikt piszący dany komentarz nie liczy ilości znaków w swoim komentarzu. Mój komentarz (mimo dwóch wcześniejszych), który chciałem zamieścić pod artykułem "Plac Żołnierzy Wyklętych kością niezgody? Prawica zbiera podpisy, lewicowy wicestarosta protestuje." - liczył mniej, niż 1000 znaków.
W dniu dzisiejszym pod tym artykułem próbowałem ponownie zamieścić w całości swój komentarz, ale się nie pojawił. Próbowałem również swój komentarz podzielić na dwie części, ale również się nie pojawił.
Mimo to na koniec mojego komentarza życzę Państwu i czytelnikom pogodnych i wesołych Świąt Wielkanocnych.
Małe sprostowanie, limit wynosi, nie 1000 a 2000 znaków (jakiś czas temu zmienialiśmy). Liczba znaków, jakie zostały do wprowadzenia jest cały czas widoczna na dole ramki pola do wprowadzania komentarza.
Co do problemów z publikacją komentarza, trzeba to dokładnie sprawdzić, bo wygląda na jakiś problem techniczny. Prześlij nam na adres admin@slubice24.pl dokładny opis problemu. Czy pod artykułem jest widoczne okno do wpisania treści komentarza, w którym momencie nie można dodać komentarza, czy chodzi o brak reakcji po naciśnięciu przycisku "wyślij", itd. Podeślij nam zrzuty ekranu, rodzaj i wersję używanej przeglądarki oraz system operacyjny jakiego używasz. Nasz admin sprawdzi. Mamy też jeszcze inne pomysł na rozwiązanie tej sytuacji, ale to napiszemy ci na priv, skontaktuj się z nami emailowo.
Korzystasz z naszej strony od dawna, więc wiesz, że komentarze nie są "zatwierdzane" przed publikacją, tylko pokazują się od razu. Nie ma więc technicznej możliwości, aby ktoś (admin) miał podgląd na to co piszesz i decydował czy się nadaje do publikacji lub nie. Takich praktyk u nas nigdy nie było i nie będzie. Komentarz pokazuje się od razu, bez naszej wiedzy czy moderacji. Może zostać usunięty jedynie w kilku typowych przypadkach, które zresztą definiuje tzw. netykieta:
- zawiera wulgaryzmy, mowę nienawiści,
- obraża innych użytkowników, brak kultury wypowiedzi
- jest nie na temat
- trollowanie, spam, itd
NIGDY nie usuwamy komentarzy ze względu na zawarte w nich poglądy, krytyczne uwagi.
Dziękujemy za życzenia, wzajemnie.
i potencjalny zabójca już jest na wolności ,teraz tylko czekać aż znowu będzie sobie hulał autem po mieście pod wpływem i groził ludziom nożem ( bo takie sytuacje też miały miejsce)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.