Opony, stary leżak, a nawet zużyta roleta – takie „cuda” znaleźli uczestnicy drugiej odsłony Eko-Spaceru. W akcji sprzątania zorganizowanej przez słubicki oddział stowarzyszenia Polska 2050 wziął udział także burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak.
Sprzątający spotkali się 21 marca przy wale przeciwpowodziowym. Frekwencja niezbyt dopisała – do pomysłu wspólnego zebrania zalegających śmieci przyłączyło się tylko 7 osób. Ale ci, którzy się pojawili, zakasali rękawy i wzięli się ostro do pracy.
- Cała akcja ze względu na pogodę trwała ok 1,5 godz. Sprzątaliśmy łąkę za wałem na wysokości kościoła Ducha Świętego – opowiada Jacek Kotuła, pomysłodawca akcji.
Jej uczestnicy zebrali łącznie 10 worków śmieci. Trafiły się im także niecodzienne odpady. – Znaleźliśmy m.in. opony od samochodu i roweru, stary leżak, a nawet dużą roletę aluminiową – wylicza J. Kotuła.
W sprzątaniu pomagał burmistrz M. Olejniczak, którzy przyszedł razem ze swoją córką. Wcześniej załatwił dla uczestników worki, maseczki, rękawiczki i kontener, do którego powędrowały zebrane śmieci.
- Akcja była udana. Każde działanie, które promuje czystość wokół nas jest potrzebne. Myślę, że warto byłoby robić to chociaż raz w miesiącu, ale jak będzie, to czas pokaże – podsumował J. Kotuła.
Komentarze
gratuluję pomysłu
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.