Dobrego nosa mieli rzepińscy policjanci zatrzymując do kontroli Renaulta Mastera. Okazało się, że auto było kradzione, a kierujący nim mężczyzna posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ponadto jest poszukiwany.
20 lutego wieczorem policjanci z komisariatu w Rzepinie zatrzymali do kontroli na ul. Poznańskiej samochód Renault Master. Po dokładnym sprawdzeniu pojazdu przez funkcjonariuszy z polsko-niemieckiej placówki w Świecku okazało się, że tego samego dnia rano auto zostało skradzione w Niemczech. Jego szacunkowa wartość to około 40 tys. zł.
To jednak nie koniec kłopotów 37-letniego kierowcy, mieszkańca woj. mazowieckiego. Kierował pojazdem mimo posiadania dożywotniego zakazu. Okazało się także, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Warszawie do odbycia kary więzienia. Mężczyzna trafił do aresztu, a Renault na policyjny parking i niebawem zostanie zwrócony właścicielowi.
- Teraz policjanci będą wyjaśniać wszystkie okoliczności tego zdarzenia, między innymi jaki jest udział 37-latka w kradzieży Renaulta – mówi Magdalena Jankowska z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Jak podkreśla rzeczniczka, zatrzymanie było możliwe dzięki sprawnej współpracy służb mundurowych, koordynowanej przez centrum ze Świecka. - To powoduje, że sprawcom kradzieży samochodów po drugiej stronie Odry coraz rzadziej udaje się przewieźć i ukryć zabrane bezprawnie auta – podsumowuje M. Jankowska.