Strażacki wysięgnik na ul. Kopernika, do tego wóz policyjny – ta akcja strażaków wzbudziła spore zainteresowanie przechodniów i internautów. Jej powodem była cieknąca woda, która zalewała sąsiada. Strażacy sprawdzili też, czy w środku nie ma nikogo, kto potrzebowałby pomocy.
13 lutego dostaliśmy od mieszkańców zdjęcia z akcji służb ratunkowych przy ul. Kopernika. Co się stało? Okazało się, że strażaków zaalarmował sąsiad, któremu zalewało mieszkanie. Zadzwonił po pomoc około godz. 13. W rozmowie przyznał również, że dawno nie widział mieszkającego tam sąsiada.
- Dzwoniącemu w międzyczasie udało się zakręcić zawór, jednak strażacy, po konsultacji z policją, zdecydowali, żeby sprawdzić, czy w mieszkaniu nie ma kogoś, kto potrzebowałby pomocy – wyjaśnia naszej redakcji kulisy akcji Michał Borowy z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
Strażacy zauważyli, że w łazience jest uchylone okno. To właśnie przez nie dostali się do mieszkania. Sprawdzili, że faktycznie, doszło do awarii hydraulicznej. W środku mieszkaniu nie zostali nikogo, całe szczęście nie potwierdziły się najgorsze przypuszczenia.
Strażacy przypominają, że gdy opuszczamy mieszkanie na dłużej, warto zakręcić kurek z wodą czy gazem, aby uniknąć podobnych, niebezpiecznych także dla innych sytuacji.