Lekarza odwiedzamy nie tylko w przypadku choroby. Równie ważne jest okresowe kontrolowanie stanu zdrowia dziecka, czyli tak zwane badania bilansowe. Niestety, wielu rodziców o nich zapomina i bagatelizuje, mimo że są obowiązkowe. A przecież mają one na celu zarówno ocenę bieżącego stanu dziecka, jak też możliwie wczesne diagnozowanie wad, zaburzeń czy przewlekłych chorób.
Badania bilansowe dziecka
Bezpośrednio po urodzeniu, jeszcze w szpitalu, dokonywany jest tak zwany bilans otwarcia. Stan zdrowia niemowlęcia oceniany jest wg skali Apgar, wykonywane są badania przesiewowe, ocena neurologiczna, dziecko jest również mierzone i ważone. Kolejne bilanse wykonuje się w pierwszym roku życia dziecka, co kilka miesięcy najczęściej przy okazji szczepień. Później stają się one rzadsze, następują w drugim, czwartym i szóstym roku życia.
Regularna kontrola zdrowia małego dziecka przez pediatrę sprawia między innymi, że łatwiejsze jest wykrycie chorób nabytych i wrodzonych, monitorowanie stanu wzroku, słuchu, ale też masy ciała, co zważywszy na postępującą otyłość dzieci nie powinno być bagatelizowane.
Następne badania bilansowe związane są z kolejnymi etapami rozwoju dziecka, nie tylko fizycznymi, ale też psychicznymi. Obywają się w pierwszym roku szkoły podstawowej (10lat), nazywane przez to Oceną adaptacji szkolnej. Później w wieku 14 lat, powiązane są więc z wejściem w okres dojrzewania. Ostatnie badanie to z kolei wyjście z wieku dziecięcego, a wejście w dorosłość, obydwa się bowiem w wieku 18 lat.
Dlaczego pediatrę trzeba odwiedzać regularnie?
Badania bilansowe są jednocześnie powiązane z pewnym „krokiem” dziecka w rozwoju, etapem życia. I każde z nich jest ważne, bo dzięki monitorowaniu rozwoju dziecka możliwe staje się wykrywanie chorób czy przeciwdziałanie wadom rozwoju, tak fizycznego, jak emocjonalnego i psychicznego.
Należy pamiętać, że profilaktyka i zapobieganie schorzeniom są prostsze i bezpieczniejsze, niż późniejsze ich leczenie.
Warto przy tym zdecydować się, o ile jest taka możliwość, na jednego pediatrę, prowadzącego dziecko od okresu niemowlęctwa, przed szkolny, aż do granicy dorosłości. Regularna kontrola i obserwacja, dokonywana przy kolejnych wizytach, zarówno bilansowych, jak związanych np. z chorobą, pozwalają najlepiej monitorować rozwój dziecka.
Wsparcie rodziców jest w tym względzie nie tylko pożądane, ale wręcz konieczne. Edukacja prozdrowotna powinna obejmować nie tylko samo dziecko, które często jest zbyt małe, by zdawać sobie sprawę z konsekwencji chorób czy zagrożeń, jakie niesie tryb życia. Zły sposób odżywania się i brak aktywności fizycznej, które są tak powszechne u dorosłych, często mają swój początek już w wieku szkolnym, albo wręcz w przedszkolu. We współpracy z pediatrą można temu przeciwdziałać.
---
Artykuł powstał we współpracy z www.pediatra-gorzow.pl