29 czerwca wieczorem na ul. Sienkiewicza została potrącona starsza kobieta. Jej bliscy podejrzewali, że sprawca uciekł. Policja twierdzi jednak, że zawiózł ją do domu, skąd następnie trafiła do szpitala. Trwają czynności wyjaśniające.
Do potrącenia doszło około godz. 22. Syn potrąconej kobiety zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym apelował o pomoc w znalezieniu sprawcy. „Potrącili mi matulę, po czym ten ktoś sobie odjechał. Starsza kobieta trafiła do szpitala, jest cała poobijana i sina. Ktoś coś?” – napisał w poście.
Co na temat tego wydarzenia ustaliła słubicka policja? O potrąceniu zawiadomił ich personel SOR-u w słubickim szpitalu. Ale zanim policja przyjechała do lecznicy, potrącona kobieta była już z powrotem w domu. Funkcjonariuszom nie udało się z nią porozmawiać.
– Od pracowników szpitala funkcjonariusze dowiedzieli się, że kobieta jechała rowerem, została potrącona, a sprawca zawiózł ją pod dom. Do szpitala kobietę zawiózł jej syn – mówi Magdalena Jankowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Jak twierdzi rzeczniczka, funkcjonariusze odwiedzili miejsce zamieszkania potrąconej kobiety, jednak nie zastali nikogo w domu.
W wyjaśnieniu sprawy mogłoby pomóc nagranie z monitoringu, który jest zainstalowany w okolicy. Jednak na ten moment M. Jankowska nie potrafi jeszcze powiedzieć, czy zdarzenie zostało zarejestrowane. – Policja prowadzi w tej sprawie dalsze czynności wyjaśniające – poinformowała.
Do tematu będziemy wracać.