Obostrzenia na granicy nie zostały poluzowane. Rząd przedłużył (do odwołania) obowiązek kwarantanny dla osób wracających do Polski z zagranicy. Tym razem w rozporządzeniu nie podano konkretnej daty – nakaz kwarantanny będzie obowiązywał do odwołania. Jednak rząd obiecał przyjrzeć się sytuacji pracowników transgranicznych. 

Dotychczas obowiązek dwutygodniowej kwarantanny dla osób przekraczających granicę i wstrzymanie międzynarodowego ruchu kolejowego obowiązywały do 26 kwietnia.

I właśnie 26 kwietnia w Dzienniku Ustaw opublikowano zmiany w rozporządzeniu Rady Ministrów z 19 kwietnia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Kwarantanna do odwołania

Zmiany oznaczają, że:

• do odwołania przedłużony został obowiązek kwarantanny dla osób, które przekraczają granicę i udają się do miejsca zamieszkania lub pobytu w Polsce,
• do odwołania przedłużone zostało wstrzymanie przemieszczania się pasażerów w transporcie kolejowym wykonywanym z przekroczeniem granicy Rzeczpospolitej Polskiej.

Tak jak do tej pory, kwarantanna trwa 14 dni, licząc od następnego dnia po przekroczeniu granicy. Kwarantannie automatycznie poddane są osoby wspólnie zamieszkujące lub gospodarujące.

Chcieli złagodzenia przepisów

Nie takiej decyzji chcieli ci, którzy w ostatnich dniach protestowali przeciw istniejącym obostrzeniom. Protesty odbyły się w wielu miejscowościach leżących przy granicy z Niemcami oraz Czechami, również w Słubicach (ZOBACZ).

Rząd zajmie się tematem

Czy są szanse na złagodzenie przepisów? Centrum Informacyjne Rządu przekazało, że Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zajmie się tematem małego ruchu granicznego na początku tygodnia.

CIR poinformowało, że "po przeprowadzeniu prac analitycznych dotyczących aktualnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa w Polsce i na świecie na podstawie aktualnych informacji z zagranicy, będzie można ocenić ryzyko w tym zakresie i podjąć decyzję, czy otworzyć ten ruch bez obowiązku kwarantanny".

Do tematu będziemy wracać.

Komentarze   

#1 ataman 2020-04-27 10:27

wszyscy wiemy że granica jest dziurawa jak sito. nikt nie bierze adresów od kierowców, którzy jada przez Słubice. rząd miota się, od początku nie miał i nie ma żadnej koncepcji. rząd chciał się wykreować na obrońcę polskiego narodu który pokonał pandemie (medialna nie rzeczywistą) ale niestety pandemia nie przyszła.

#2 ataman 2020-04-27 10:29

i teraz rząd jest skończony bo z tej sytuacji nie ma wyjścia. jak się nie odwrócisz, dupa zawsze z tyłu

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.