Wracamy do tematu pożaru przy placu Przyjaźni. Do naszej redakcji zwróciła się pani Anna, która ucierpiała w pożarze. Wraz z dziećmi szuka mieszkania do wynajęcia.
- Jesteśmy po pożarze i nie mamy gdzie się podziać – napisała w przesłanej do nas wiadomości.
Jak wyjaśnia ma ofertę z miasteczka akademickiego, ale tam nie ma dobrych warunków do zamieszkania z małymi dziećmi, ponieważ kuchnia i łazienka są wspólne dla wszystkich lokatorów.
Dlatego kobieta szuka małego mieszkania (może być kawalerka) do wynajęcia, gdzie mogłaby zamieszkać z dwójką swoich dzieci.
Nr kontaktowy dla osób, które chciałby pomóc - 736 661 656.
Więcej o pożarze przeczytacie TUTAJ.
Komentarze
www.wowi-ffo.de/homepage
www.wohnbau-frankfurt.de/wohnungssuche/
"Burmistrz jest w stałym kontakcie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej i Zakładem Administracji Mieniem Komunalnym, żeby pomóc rodzinie, która wynajmowała mieszkanie przy placu Przyjaźni. Gmina będzie się starała dać tej rodzinie lokal socjalny. "
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.