Ta sprawa wstrząsnęła mieszkańcami placu Wolności. W noc sylwestrową doszło tu do pobicia mężczyzny, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Dwóch sprawców aresztowano na 3 miesiące. Śledztwo trwa.
Do feralnego zdarzenia doszło w nocy sylwestrową w mieszkaniu należącym do ofiary. 55-latek mieszkał tam ze swoją konkubiną i jej córką. Do świętowania przyłączyli się dwaj młodzi mężczyźni w wieku 33 i 36 lat. Wspólnie spożywali alkohol.
Niestety, sylwestrowe spotkanie nie skończyło się tak, jak powinno. - Mężczyzna został pobity i trafił do szpitala. Tam był szykowany do operacji, ale niestety zmarł – przekazała nam Małgorzata Fila, szefowa Prokuratury Rejonowej w Słubicach.
Dwaj sprawcy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Na wniosek prokuratury sąd wydał decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Obecnie trwa policyjne śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury. Przesłuchiwani są świadkowie, odbyła się też sekcja zwłok. Niebawem poznamy jej wyniki, które (razem z opinią biegłego) mogą okazać się kluczowe dla dalszego przebiegu tej sprawy.
Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
oni potrafią węszyć komedia nie udała by sie raczej
chłopaki do wzęcia
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.