Choć pochodzą ze Śląska, kredyt chcieli wyłudzić w banku w Słubicach. Do jednej z tutejszych placówek trafiły sfałszowane dokumenty, ale pracownicy banku nie dali się nabrać. Oszustów złapano na gorącym uczynku.
Pod koniec września do jednej z placówek bankowych w naszym mieście wpłynął wniosek o udzielenie kredytu, złożony przez 34-latka. Z załączonego zaświadczenia wynikało, że mieszka na Śląsku i pracuje w jednej z tamtejszych firm. Dodatkowo przedstawił zaświadczenie o miesięcznym wynagrodzeniu.
Okazało się, że te dokumenty były fałszywe. Do działania przystąpiła policja. - Po dokładnej analizie zebranych materiałów policjanci ustalili, że mężczyzna nigdy nie był zatrudniony we wskazanej firmie. Nieprawdziwe dane dotyczyły też jego wynagrodzenia za pracę – informuje Ewa Murmyło ze słubickiej komendy policji. Funkcjonariusze ustalili, że fałszywe zaświadczenia mężczyźnie wystawiła 29-latka – i to ona wysłała je do banku w jego imieniu.
Para pojawiła się w Słubicach 30 września. Nie zdążyli podjąć wnioskowanych pieniędzy. Zostali zatrzymani przez policję na gorącym uczynku.
Oboje usłyszeli zarzut oszustwa. Okazało się, że nie był to ich pierwszy raz – już wcześniej byli karani za podobne przestępstwa. Teraz grozi im nawet 8 lat więzienia.