Uwaga! Przerwa techniczna - modernizacja strony. ZOBACZ WIĘCEJ

Co zrobiła Ukrainka, zatrzymana przez pograniczników ze Świecka, kiedy zapomniała swojego paszportu? Pokazała podrobiony rumuński dowód osobisty. Nie był to dobry pomysł. Za posługiwanie się fałszywką grozi jej 5 lat więzienia.

rumunka dowod

Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka 1 sierpnia zatrzymali do kontroli autokar, którym podróżowała m.in. 35-letnia obywatelka Ukrainy. Wylegitymowała się rumuńskim dowodem osobistym, który wzbudził podejrzenia pograniczników.

W rozmowie z nimi przyznała, że jej ukraiński paszport został… w Berlinie. Dlatego użyła podrobionego rumuńskiego dokumentu, który załatwił jej przyjaciel.

- Kobieta została zatrzymana, pozostaje nadal w dyspozycji funkcjonariuszy. Za posługiwanie się podrobionymi dokumentami grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.