Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali na autostradzie A2 obywatela Litwy, który prowadził pod wpływem środków odurzających. Dodatkowy zapas marihuany miał w portfelu. Akurat wracał z Holandii do domu.
Do zdarzenia doszło 27 lipca. Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku wytypowali do kontroli samochód osobowy na litewskich numerach rejestracyjnych, jadący autostradą A2. Kierowcą był 30-letni Litwin, który powiedział pogranicznikom, że wraca z Holandii do domu. Okazało się, że wiózł ze sobą coś więcej – w portfelu miał schowaną marihuanę.
- Cudzoziemiec oświadczył, że znaleziony przy nim susz jest wyłącznie przeznaczona na jego własny użytek – wyjaśnia Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Dodatkowo pogranicznicy przeprowadzili test na obecność substancji narkotycznej. Ten potwierdził, że mężczyzna jest pod wpływem marihuany.
Litwin został zatrzymany za posiadanie narkotyków i prowadzenie auta pod wpływem środków odurzających. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi słubicka policja. Mężczyźnie grożą kara grzywny i 3 lata więzienia.