Słubiczanin, Jan Muzyka, prezes lokalnego oddziału Związku Dzieci Wojny, został uhonorowany medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Odznaczenie odebrał z rąk wojewody Władysława Dajczaka, który wręczył je w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego.
Uroczystość odbyła się 17 maja w Gorzowie Wlkp., podczas konferencji „30-lecie zmian ustrojowych w Polsce”. Jej organizatorem była Wojewódzka Rada Konsultacyjna ds. Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych.
Sama odznaka została ustanowiona uchwałą Rady Ministrów z dnia 8 maja 2018 r. dla uczczenia 100-lecia Odzyskania Niepodległości oraz na pamiątkę odrodzenia Państwa Polskiego.
Aktywność związku doceniona
Jednym z wyróżnionych medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości został Jan Muzyka, emerytowany nauczyciel, obecnie prezes słubickiego oddziału Związku Dzieci Wojny. W rozmowie z naszą redakcją przyznaje, że to wyróżnienie za to, co w ostatnim czasie udało się zrealizować dla członków związku. – Sporo się ostatnio u nas dzieje, miło, że zostało to zauważone – podkreśla.
O działalności jego i organizacji, której przewodzi, pisaliśmy już parokrotnie. Szczególnym zainteresowaniem czytelników cieszył się reportaż o Związku Dzieci Wojny - ZOBACZ.
A w zeszłym roku we współpracy z Fundacją na rzecz Collegium Polonicum i Stowarzyszeniem My Life – historie opowiedziane, dzięki środkom pozyskanym z gminy Słubice, udało się spisać 5 biografii członków związku i zorganizować okolicznościowy wieczorek. O tym również pisaliśmy - ZOBACZ
Jan Muzyka przyznaje, że o tym, co dzieje się w związku informował różne instytucje, m.in. Ministerstwo Kultury i Sztuki, a także IPN. Wszystko po to, aby pokazać, jak potrzebne jest wsparcie dla takich działań.
Pamiętają o rocznicach
Prezes podkreśla, że związek chce się dalej rozwijać. Jego członkowie pamiętają o historycznych rocznicach. – W kwietniu wzięliśmy udział w uroczystościach związanych z 74. rocznicą forsowania Odry, a na początku maja byliśmy w Łodzi, na centralnych obchodach Święta Dzieci Wojny pod Pomnikiem Pękniętego Serca, który przypomina o działającym w Łodzi w latach 1942-1945 obozie hitlerowskim przeznaczonym dla polskich dzieci i młodzieży – opowiada J. Muzyka. Przedstawiciele związku podczas uroczystości złożyli pod tym pomnikiem kwiaty.
W obchodach uczestniczyli m.in.: przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, parlamentarzyści, kombatanci i członkowie stowarzyszeń wojennych z całej Polski, wojskowi, duchowni, harcerze, mieszkańcy Łodzi oraz duże grono młodzieży szkolnej.
Wspierają się i pomagają
Obecnie słubicki oddział Związku Dzieci Wojny liczy ponad 30 osób. Jak podkreśla Jan Muzyka, są sobie nawzajem potrzebni. Spotykają się regularnie co miesiąc, ale też wspierają się na co dzień. – Jesteśmy po to, żeby się integrować, pomagać ludziom. Coraz więcej osób choruje, niedomaga, są samotni. Nawzajem się potrzebujemy – mówi J. Muzyka.
Chciałby również, aby spisane zostały kolejne biografie członków związku – zwłaszcza trudnego dzieciństwa, naznaczonego wojną, głodem, strachem. Chętni są. – Chcemy pozyskać środki, starać się o wsparcie firm, różnych instytucji – przyznaje J. Muzyka. Zdradził również, że związek przygotowuje apel, w którym będzie zwracał się o pomoc.
Do tematu będziemy wracać.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.