Peregrynacja obrazu w. Józefa po naszej diecezji rozpoczęła się 7 marca w sanktuarium w Kaliszu. To właśnie tam, podczas uroczystej mszy św., delegacja diecezjalna otrzymała kopię obrazu, który teraz wędruje po parafiach.
Peregrynacja ma ważny cele – są nimi: ożywienie duszpasterstwa mężczyzn, kształtowanie męskiej duchowości oraz budzenie powołań kapłańskich. Dlatego właśnie przebiega pod hasłem: „Milczeć, walczyć, kochać. Ze św. Józefem w świecie męskich namiętności”. Towarzyszy jej biblijne motto zaczerpnięte z psalmu 128: „Szczęśliwy człowiek, który służy Panu i chodzi Jego drogami. Będziesz spożywać owoc pracy rąk swoich, szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie”.
Jej istotę wyjaśnił w homilii bp. Tadeusz Lityński podczas diecezjalnej pielgrzymki mężczyzn do Kalisza, która rozpoczęła peregrynację. - Na dnie męskiego serca żyje pragnienie, aby osiągnąć szczęście. Czyż tak nie jest? A przecież nie myślimy tylko o szczęściu własnym, ale również tych, za których wzięliśmy odpowiedzialność. Tego jako mężczyźni szukamy i o to walczymy, niekiedy zmagając się z męskimi namiętnościami. Wierzę, że wędrówka św. Józefa po naszej diecezji pomoże nam po męsku – jak głosi motto peregrynacji – milczeć, walczyć i kochać – mówił do zgromadzonych bp T. Lityński. Dodał, że podczas spotkań ze św. Józefem zostaną poruszone ważne kwestie nurtujące współczesnych mężczyzn.
Obraz św. Józefa przyjedzie na plac przed kościołem Ducha Świętego 23 marca o godz. 17.45. O godz. 18 zostanie odprawiona uroczysta msza św. Z kolei na godz. 20. zaplanowano blok formacyjno-modlitewny specjalnie dla mężczyzn. Parafia informuje również, że pragnie podjąć całonocne czuwanie ze św. Józefem w dużej sali budynku parafialnego.
Kilka zdań o obrazie św. Józefa: obraz znajdujący się w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu został namalowany przez nieznanego autora ok. 1673 r. Przedstawia św. Józefa i Maryję prowadzących małego Jezusa. Nad nimi unosi się w promieniach Duch Święty i wypowiada słowa: Idźcie do Józefa. Wg tradycji początki obrazu sięgają 1670 r., kiedy za przyczyną św. Józefa nieuleczalnie chory mieszkaniec jednej z podkaliskich wsi został uzdrowiony. Jako wotum kazał namalować wizerunek Świętej Rodziny i umieścił go w kaliskiej kolegiacie. Obraz został ukoronowany koronami papieskimi 15 maja 1796 r.
