Temat smogu wraca co roku, czytelnicy również i tej zimy przysyłali nam zdjęcia „kopcących” kominów. Gdy poruszyliśmy ten temat, urzędnicy obiecali, że w Słubicach zostanie zamontowany czujnik do badania jakości powietrza. Na razie został przez gminę wypożyczony. Znamy pierwsze wyniki pomiarów.
Urządzenie mierzące jedne z najbardziej szkodliwych pyłów zawieszonych PM10 oraz PM2,5 pracuje w Słubicach od tygodnia. Oprócz tego czujnik wskazuje temperaturę, ciśnienie i wilgotność powietrza. Został zamontowany koło słubickiego magistratu.
Jakie są wyniki pomiarów? - Z raportów dobowych wynika, że średni poziom pyłów w Słubicach był w ostatnich dniach nieznaczny, a wynik sklasyfikowano jako bardzo dobry – informuje Beata Bielecka, rzecznik Urzędu Miejskiego w Słubicach. Wyjaśnia, że urządzenie zostało wypożyczone bezpłatne do testów i będzie działało jeszcze przez tydzień. Co później?
Burmistrz Mariusz Olejniczak zapowiada, że w przyszłym roku gmina zamierza kupić kilka czujników, które będą mierzyły nie tylko poziom wspomnianych pyłów, ale też ozonu, tlenku węgla, dwutlenku siarki i dwutlenku azotu - żeby mieć pełną wiedzę na temat zanieczyszczeń na terenie gminy.
Koszt czujnika podstawowego to ok. 3 tys. zł, a rozbudowanego – ok. 10 tys. zł.
Czujniki zakupione w przyszłym roku zostaną ulokowane w centralnych punktach miasta.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.