Dyżurny komendy straży pożarnej odebrał zgłoszenie o uszkodzeniu gazociągu, na miejscu pojawiło się 15 jednostek, powiadomiono policję i pogotowie. Wybuchł pożar, który zagrażał sąsiednim budynkom. Brzmi groźnie? Tak przebiegały ćwiczenia strażaków - po to, żeby byli gotowi stawić czoła prawdziwemu zagrożeniu.



Powiatowe ćwiczenia ratownicze „Gazociąg 2018” odbyły się 17 października w Siennie. Ich temat brzmiał: „Organizacja, zasady dowodzenia i prowadzenia działań ratowniczo – gaśniczych w przypadku powstania pożaru w wyniku uszkodzenia gazociągu”.

Składały się z części teoretycznej i praktycznej. Tę pierwszą poprowadzili przedstawiciele firmy EWE Polska. Mówili o eksploatacji gazociągów, ich zabezpieczeniach, przybliżyli również możliwe zagrożenia i ich skalę.

Potem przyszedł czas na praktykę. Zaczęło się od informacji o uszkodzonym gazociągu, jaką otrzymał dyżurny stanowiska kierowania KP PSP w Słubicach. Na miejsce udały się jednostki strażaków i ochotników z gmin: Słubice, Ośno i Rzepin. Co dalej? Po dojechaniu na miejsce okazało się, że zagrożenie jest duże. Dowódca przekazał wstępną informację: „w wyniku prac ziemnych doszło do uszkodzenia gazociągu, uwolniony gaz uległ zapaleniu, powstał pożar strumieniowy gazu, który zagraża pobliskim zabudowaniom oraz znajdującym się w pobliżu terenom leśnym, potrzebuje dodatkowych sił i środków”. Zaczyna się akcja.

- Zadania pierwszych zastępów straży pożarnej obejmują ewakuację osób poszkodowanych (poparzonych), udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy, przekazanie poszkodowanych służbom medycznym oraz wyznaczenie strefy niebezpiecznej i wycofanie ratowników i pojazdy ratowniczo-gaśnicze na bezpieczna odległość ze względu na promieniowanie cieplne – opowiada Michał Borowy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Słubicach.

Kiedy na miejsce docierają kolejne zastępy, strażacy dzielą teren działań na odcinki bojowe i zajmują się obroną zagrożonych budynków i gaszeniem płonącego lasu.

To nie wszystko. Należy jeszcze zająć się uszkodzonym gazociągiem. W międzyczasie operator gazociągu potwierdza zamknięcie zasuw odcinających dopływ gazu, ale okazuje się, że to nie pomogło i konieczne było założenie śluz, ograniczających niekontrolowany wypływ gazu. To sprawi, że pożar będzie się zmniejszał do czasu wypalenia pozostałej części gazu.

Tak właśnie przebiegały ćwiczenia. Oby tylko strażacy nie musieli wykorzystywać tej wiedzy w praktyce.

W całej akcji wzięło udział 15 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej z terenu powiatu słubickiego i sulęcińskiego, pracownicy Biura Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Słubicach, a także przedstawiciele Nadleśnictwa Ośno Lubuskie, Nadleśnictwa Rzepin oraz policji.

Poniżej fotorelacja z ćwiczeń. Zdjęcia udostępnione naszej redakcji przez PSP Słubice.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•  

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.