Do mrożących krew w żyłach scen doszło w miniony weekend w klubie „Frosch” we Frankfurcie. Goście oraz lokal zostali zaatakowani przez grupę nieznanych mężczyzn. Doszło do poważnych zniszczeń.
O zdarzeniu poinformowała nas jedna z internautek, która podczas feralnej nocy (z 25 na 26 sierpnia) bawiła się w lokalu. Najprawdopodobniej doszło do sprzeczki między gośćmi lokalu i jedna ze zwaśnionych stron wezwała na pomoc swoich przyjaciół.
Pod klubem szybko pojawiła się grupa około 20 mężczyzn - wg relacji świadków pochodzenia arabskiego - którzy uzbrojeni w noże i kije zaatakowali gości klubu. Ci przerażeni zaczęli uciekać i chować się za zaparkowanymi autami oraz w środku. Napastnicy byli bardzo agresywni, odgrażali się gościom, wykrzykując przy tym imię Allaha.
Próbując dostać się do klubu zniszczyli elewację budynku, drzwi wejściowe, okna, powybijali szyby. – Naprawdę chyba cudem nie doszło do obrażeń zagrażających życiu gości – przekazała nam nasza rozmówczyni.
O całym wydarzeniu poinformowali też dziennikarze radia PURE.FM. Wg ich relacji, wezwana na pomoc policja przybyła po około 30 minutach. Wtedy agresywnej grupy już jednak nie było.
Redakcja tej stacji apeluje, aby nie identyfikować napastników z osobami, które ubiegają się o azyl we Frankfurcie i żyją z jego mieszkańcami w pokojowych relacjach. W swoim komentarzu podkreśla, że wśród gości klubu byli przedstawiciele różnych kultur (m.in. Syryjczycy) i wszyscy bawili się w przyjaznej atmosferze, dopóki nie nastąpił chuligański atak.
Sprawa poruszyła bardzo mocno społeczność Frankfurtu. Zaangażował się w nią sam nadburmistrz Rene Wilke, a policja i służby państwowe rozpoczęły intensywne śledztwo.
Komentarze
www.rp.pl/Przestepczosc/308279924-Chemnitz-Syryjczyk-i-Irakijczyk-zabili-Niemca.html
No ale może 20 chłopa z kijami i nożami napadającymi na klub, to w Niemczech też jest awantura, a przyjazd kliku policjantów po pół godzinie, gdy jest już po frytkach, to u nich też norma?
Ale w końcu, to oni są od pouczania bo u nas zagrożona jest demokracja.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.