Najbardziej znany jest oczywiście stek amerykański. Pod względem smaku i aromatu nie ustępuje mu również stek argentyński czy urugwajski. Jeżeli do tej pory nie miałeś okazji ich spróbować wcale nie musisz planować podróży na drugi koniec świata, aby zatopić zęby w soczystym kawałku mięsa. Polskie restauracje równie dobrze radzą sobie z przygotowywaniem dań z wołowiny. Jak choćby Sphinx, który w swoim menu posiada aromatyczny stek urugwajski przyrządzany według autorskiej receptury. Dzięki naszemu porównaniu być może odważysz się na mały eksperyment kulinarny i sam przygotujesz swój stek w domu?
Czym się różnią steki z Ameryki Północnej i Południowej?
Filozofia przyrządzania steków na całym świecie jest podobna. W zależności od tego, jaki efekt chcesz uzyskać wybierasz odpowiedni kawałek mięsa i poddajesz go obróbce termicznej.
W Argentynie zjesz:
- płaski stek z łaty, posiadający delikatne nacięcia na wierzchu — to ulubiony przysmak tamtejszych smakoszów mięsa. Dużą popularnością cieszy się również matambre — stek z tego samego mięsa przygotowywany z dodatkami (jajkami, serem, warzywami).
- intensywny w smaku antrykot z warstwą tłuszczu (marmurkowatość),
- stek z kością, na który składa się polędwica wołowa z jednej i rostbef w drugiej strony,
- stek wykrawany z rostbefu, tzw. Bife de chorizo — intensywny w smaku, delikatnie naznaczony nitkami tłuszczu,
- delikatny i szlachetny stek wycięty z polędwicy, przekrojony w poprzek włókien, pozbawiony kości.
Tymczasem porcje smażonej wołowiny w odsłonie amerykańskiej uznawany był od dawna za danie dla prawdziwych mężczyzn, np. kowbojów. Nie mieli oni żadnych oporów, aby rozkoszować się średnio wysmażonym lub krwistym stekiem, który w takiej formie smakuje najlepiej. Aby wydobyć jego prawdziwy smak, zrezygnuj z nadmiaru przypraw. Wystarczy sól, pieprz i oliwa. Pamiętaj, aby sztukę mięsa smażyć w wysokiej temperaturze na patelni ze stali nierdzewnej.
Wybieramy wołowinę
Bez względu na to, w jaki sposób chcesz przyrządzić swój stek, zacznij od wyboru mięsa najwyższej jakości. Ze względu na krótką obróbkę cieplną oraz filozofię polegającą na wydobyciu prawdziwego smaku wołowiny gorsze mięso może zepsuć całe danie. Eksperci zalecają oczywiście typowo stekową wołowinę sezonowaną z mięsnej rasy krów lub byków. Najbardziej cenione na świecie są te pochodzące z hodowli amerykańskich i argentyńskich. Bywa, że w supermarketach, a nawet lepiej zaopatrzonych masarniach trudno dostać idealne steki. Wtedy najlepszą alternatywą będzie odwiedzenie restauracji typu Sphinx i zamówienie gotowego dania przyrządzanego z polędwicy, rostbefu, antrykotu lub części krzyżowej sirloin cap.
[artykuł partnerski]