Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki Straży Granicznej w Świecku w zatrzymali dwóch Rosjan narodowości czeczeńskiej. Mężczyźni złożyli w Polsce wnioski o objęcie ich statusem uchodźcy i międzynarodową ochroną, ale zamiast czekać na decyzję, postanowili pojechać dalej, do Berlina.
20 lipca pogranicznicy zatrzymali do kontroli autobus relacji Warszawa-Berlin. Dwóch Rosjan narodowości czeczeńskiej chciało nielegalnie przejechać przez granicę - nie mieli dokumentów, które by im na to pozwalały. Pogranicznicy stwierdzili również, że mężczyźni powinni byli zostać na terytorium Polski, ponieważ 14 lipca złożyli wnioski o objęcie ich międzynarodową ochroną.
- Zgodnie z prawem cudzoziemiec po złożeniu takiego wniosku, powinien we wskazanym miejscu oczekiwać na rozpatrzenie wniosku przez Szefa Urzędu do spraw Cudzoziemców i nie może opuszczać naszego kraju – tłumaczy Rafał Potocki, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Złapani Czeczeńcy nadużyli procedury uchodźczej. W związkuz tym, że dokonali przekroczenia granicy, teraz pozostają do dyspozycji strony niemieckiej.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.