To była prawdziwa przygoda ze sztuką – osoby niepełnosprawne z rzepińskiego „Słoneczka” i seniorzy poznawali i wcielali się w role modeli na słynnych obrazach. A teraz zapraszają na wystawę, która jest efektem ich artystycznej zabawy.
Czy wiecie, co to są żywe obrazy? Nie? – Przekonajcie się sami – zachęca Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Słoneczko z Rzepina, które razem z tamtejszymi seniorami realizowało projekt właśnie o żywych obrazach.
Co robili? Pod opieką instruktorki, Iwony Parszywki-Marczuk, przygotowywali się, przebierali i odtwarzali słynne obrazy. Inspiracją dla nich były 4 dzieła: „Mleczarka” Jana Vernerra, „Dama z łasiczką” Leonarda da Vinci, „Pomarańczarka” Aleksandra Gierymskiego i „Powrót syna marnotrawnego” Rembrandta.
Poznawali sztukę…
Zaczęło się od inspiracji: była nią wizyta w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece im. C. Norwida w Zielonej Górze. To tutaj uczestnicy projektu zapoznawali się z różnymi rodzajami sztuki i przy pomocy pracowników wybrali właśnie te 4 obrazy. Potem zwiedzili zielonogórską galerię sztuki nowoczesnej BWA.
Po powrocie zabrali się do pracy nad dziełami mistrzów. Nie były to łatwe zadania. Należało odpowiedni przygotować stroje, dekoracje, a potem postarać się oddać wygląd i nastrój obrazu. Każdy przyniósł jakiś element, dzban czy materiał i z tego, wspólnymi siłami, udało się odtworzyć dzieła. - Podczas pracy nad postaciami z obrazów nikt się nie nudził. Każdy znalazł dla siebie zajęcie - mówi Elżbieta Pych, prezes „Słoneczka”.
… a potem przebierali się
I opowiada, jak wyglądała wspólna artystyczna „praca”. Zanim uczestnicy przystąpili do odtwarzania obrazów, słuchali jak powstały i zastanawiali się, co malujący je mistrzowie chcieli pokazać. – Na początku niektórzy wstydzili się i nie chcieli się zgłosić do przebrania się i wystąpienia „na obrazie”. Ale kiedy odważyli się pierwsi chętni, stało się coś bardzo fajnego. Odezwali się następni, którzy byli ciekawi, jak oni wyglądaliby w tej roli – opowiada E. Pych. I dodaje, wszyscy bardzo dobrze się bawili. A o to właśnie chodziło.
- Moim celem było szukanie nowych form spędzania czasu dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. A także zachęcenie ich do zdobywania wiedzy o sztuce w sposób inny niż tradycyjny – dodaje E. Pych. Projekt dofinansowało starostwo słubickie.
Na koniec – jedyna taka wystawa
A jak się udało? Możecie przekonać się sami. Uczestnicy projektu zapraszają na wystawę zdjęć z warsztatów – dokumentujących powstawanie obrazów oraz efekty ich przygody ze światowym malarstwem. Wernisaż odbędzie się 20 lipca o godz. 17 w Miejskim Domu Kultury w Rzepinine. Wstęp jest wolny.