O sprawie dyżurów słubickich przedszkoli – a właściwie decyzji o tym, że ich nie będzie w tym roku, pisaliśmy kilkukrotnie, jeszcze w zeszłym roku.
Wtedy to rodzice dowiedzieli się, że dyżurów w słubickich placówkach nie będzie i muszą w sierpniu zapewnić dzieciom opiekę we własnym zakresie. Pod naszymi artykułami i na forach internetowych i pojawiły się różne głosy – i aprobujące, i krytykujące takie rozwiązanie.
Różne opinie rodziców
- Wątpię, że rodzice wszystkich kilkuset przedszkolaków mieli z kim zostawić dzieci w sierpniu - pisała jedna z mam. - Pierwsza sprawa to urlopy, które nie każdy dostanie w sierpniu. Są firmy, które narzucają urlop np. w styczniu, bo wtedy nie ma produkcji, i taki rodzic nie ma wyboru – dodała w komentarzu.
Zwróciła też uwagę, że są samotne matki i rodziny, które mają wiele dzieci. Wtedy ciężko o kogoś, kto weźmie całą trójkę. Zaznaczyła, że nie każdy ma też bliskich, którzy pomogą w opiece. - Myślę, że takie rozwiązanie jest bardzo egoistyczne i niesprawiedliwe. Wyraża troskę bardziej o panie opiekunki niż o interesy dzieci – podsumowała swoją wypowiedź.
Inni rodzice z kolei odpowiadali, że podobnie jest w szkole, tu przerwa trwa 2 miesiące i o rodziców uczniów nikt się nie martwi, więc czemu nie mają sobie poradzić i rodzice przedszkolaków? - Kwestia przyzwyczajenia i każdy znajdzie opiekę dla dziecka – mówiła jedna z mam. Zwróciła również uwagę, że dla wielu dzieci jest to jedyna okazja, żeby odpocząć od przedszkola
- Uważam, że będzie to jedyna szansa na przymusowe wakacje dla biednych dzieci, które chodzą całe dwa miesiące do przedszkola nie mając żadnej przerwy. Rodzic jedzie na urlop, a dziecko idzie do przedszkola. Takich dzieci jest masa – pisała z troską.
Wyjaśnienia urzędników
O całą sprawę postanowiliśmy zapytać urzędników. W pierwszej kolejności o wyjaśnienie zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Słubicach. Odpowiedź otrzymaliśmy od rzeczniczki Beaty Bieleckiej. Poniżej jej treść.
INFORMACJA Z URZĘDU MIEJSKIEGO
Z taką interpretacją nie zgodziło się Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jeszcze w ubiegłym roku rozmawialiśmy z jej przedstawicielami, a od Justyny Sadlak z biura prasowego MEN otrzymaliśmy odpowiedź, w której ministerstwo odniosło się do informacji przedstawionych przez słubicki magistrat.
ZOBACZ WYJAŚNIENIE MEN
Decyzja podjęta
Koniec końców większość rodziców podpisała podawane im do wiadomości informacje o planowanym wolnym sierpniu, jednak niektórzy z nich tego nie zrobili – mając nadzieję, że w przyszłym roku dyżury wrócą. Ostatecznie rady rodziców z poszczególnych przedszkoli zgodziły się na proponowane dni wolne, a burmistrz Tomasz Ciszewicz wydał odpowiednie zarządzenia w sprawie ustalenia przerw w przedszkolach, punktach i oddziałach przedszkolnych.
Rozporządzenia burmistrza można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Słubice.
INFORMACJA Z URZĘDU MIEJSKIEGO
Z taką interpretacją nie zgodziło się Ministerstwo Edukacji Narodowej. Jeszcze w ubiegłym roku rozmawialiśmy z jej przedstawicielami, a od Justyny Sadlak z biura prasowego MEN otrzymaliśmy odpowiedź, w której ministerstwo odniosło się do informacji przedstawionych przez słubicki magistrat.
ZOBACZ WYJAŚNIENIE MEN
Decyzja podjęta
Koniec końców większość rodziców podpisała podawane im do wiadomości informacje o planowanym wolnym sierpniu, jednak niektórzy z nich tego nie zrobili – mając nadzieję, że w przyszłym roku dyżury wrócą. Ostatecznie rady rodziców z poszczególnych przedszkoli zgodziły się na proponowane dni wolne, a burmistrz Tomasz Ciszewicz wydał odpowiednie zarządzenia w sprawie ustalenia przerw w przedszkolach, punktach i oddziałach przedszkolnych.
Rozporządzenia burmistrza można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Słubice.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.